piątek, 28 marca 2014

...przyznam, że...

...nie jestem tak do końca pewien istoty "the mismatch" w jego amerykańskiej odmianie języka angielskiego...

...a już na pewno w prezentacji opinion writera, pana Charlesa Krauthammera piszącego dla szacownego "The Washington Post"...

 źródło: "The Washington Post"

...dlatego przeglądam sobie jego tekst przez pryzmat polskiego "miszmaszu", zastanawiając się przy tym...

...co to takiego wie pan Krautkammer, czego nie wiedzą pan Obama, Putin i...

...prowincjonalni poeci barowi ?..

...w niebezzasadnym sytuacyjnie i więcej niż tylko kontekstowo odnotowaniu tekstu pana Davida Lay Williamsa...

"...But perhaps the most pernicious effects of economic inequality, for Rousseau, are wrought on the soul. Tremendous wealth, on his reasoning, enfeebles the conscience. We social animals are always driven to distinguish ourselves, to prove ourselves better than others..."

źródło: "The Monkey Cage"

...podobnego jak kropla wody do innych w zaatlantyckich poszukiwaniach...

źródło: "Blogger T.L."

...zagubionej bezpowrotnie w przeszłości drogi...

"...... a przecież wystarczyło by przeczytać Dickensowskie „Notatki z podróży do Ameryki”, a w nich szczególnie rozdział poświęcony miastu Lowell i jego ustrojowi fabrycznemu, poznać choćby pobieżnie historię Żyrardowa i rodziny Dittrichów, firmy „E. Wedel”, „Catbury” i dziesiątków tysięcy innych firm w Europie i Ameryce będącymi niczym innym, jak rycerzami Jedi kapitalizmu, współtwórcami współczesnej świadomości obywatelskiej Niemców, Francuzów, Anglików, Czechów, Duńczyków…"

źródło: "Blogger T.L."

...z nieuniknionymi tego dzisiaj konsekwencjami..

:-(