źródło: "The Wall Street Journal"
Jeśli pan senator Charles Schumer i pozostali jego koledzy na to przyzwolą, to w ramach sojuszniczej współpracy w NATO pozwolę sobie zwrócić panom uwagę, że w tej historii, tak jak i w historii Lee Oswalda, FBI nie wydaje się być stosowną instytucją do formułowania pod jej adresem tego rodzaju pytań, choć kurtuazyjnie zgadzam się, że "...there's a lot of questions that have to be answered.", tylko tak, jak i Oswald w przeszłości, tak i Tsarnaev dziś na pewno na nie już nie odpowie.
I to by było na tyle z małą, wcale nie marginalną uwagą:
Łączenie pobytu Tsarnaewa w Rosji z możliwym na jej terenie szkoleniem terrorystycznym jest - najoględniej mówiąc - wielce niestosowne (...)...
"...Speaking on talk shows, Democrats and Republicans raised doubts about the Federal Bureau of Investigation's handling of the case, especially given that Mr. Tsarnaev traveled to Russia in 2012 for six months. Several speculated that he could have been trained by extremist groups..."
...i tylko specjalistom od "hawańskich cygar" i ruchomych mini fabryk broni biologicznej Saddama Husajna...
źródło: "TVN24"
...z Langley w stanie Wirginia może wydawać się coś takiego praktycznie użyteczne, ale im należy już tylko wszystko wybaczać, od dawna bowiem nie wiedzą, co czynią zamroczeni upojnym zapachem kolejnych wiosen...
Tak sądzę w wirtualnym monologu nad kontuarem baru w kontynuacji codziennych praktyk egzystencjalno fenomenologicznych pewien, że nikogo tym nie zabijam w żaden sposób dosłownie i w przenośni na śmierć, a już na pewno nikogo z głosicieli "prawdy ostatecznej" euroatlantyckiego Demona kracji nie tak znowu odosobniony w swoim postrzeganiu współczesności, jakby to się mogło postronnym wydawać...
"...W świecie poza dominacją USA główne pytanie po zdarzeniach w Bostonie brzmi – kogo teraz napadną „ofiary terroryzmu”? I czemu w sprawę uwikłane zostały osoby z obszaru postradzieckiego, a dokładniej z tak newralgicznego dla bezpieczeństwa Eurazji (i zwłaszcza Rosji) Kaukazu." (źródło: "Newsweek pl - Blogi by Europejskie Centrum Analiz Geopolitycznych")
(linked to "Z cyklu "ktoś pyta, ja odpowiadam".)