zachowam Waszą deklarację na osobistym blogu w wirtualu 'ku pamięci" jak to się za moich młodych lat mówiło i pisało
...przyjdzie pora
jeśli już nie ja
inni ją Wam w stosownej ku temu chwili przypomną...
...na marginesie powodowany starczą ciekawością - to Wy będziecie w tych sprawach...
śledczym, sędzią i katem w jednym, czy może Wasz podręczny minister Bodnar po tatusiu Ukrainiec ?...
...a może we dwóch, trzech z Sikorskim, tym ponoć z miasta Bydgoszczy a może w czwórkę z po dziadku Sienkiewiczem ? - nie musicie Tusk odpowiadać...
...rozumiem...
Zakup baterii Patriot:W 2008 roku, rząd Donalda Tuska podpisał umowę o rozmieszczeniu elementów tarczy antyrakietowej na terenie Polski. Jednak dopiero następny rząd (Zjednoczonej Prawicy) zawarł w 2018 roku umowę na dostarczenie Polsce dwóch baterii Patriot.
Warto zauważyć, że wcześniej, za rządów PO-PSL, prowadzono rozmowy z Niemcami w sprawie zakupu Patriotów, ale ostatecznie nie doszło do sfinalizowania zakupu.
Stanowisko wobec Ukrainy: Donald Tusk publicznie wyraził wsparcie dla Ukrainy w konflikcie z Rosją. W jednym z wywiadów powiedział: "Bo w kwestii wojny i naszego zaangażowania, i całego świata Zachodu, na rzecz Ukrainy w konfrontacji z Rosją, tu nie może być żadnych wątpliwości. Ukraina w wojnie z Rosją potrzebuje naszej i całego świata, wolnego świata, pomocy.".
Krytyka wobec rządu PiS: W jednym z mocnych spotów, Donald Tusk skrytykował rząd PiS, nazywając ich “idiotami”, którzy nie wykorzystali funduszy z Funduszu Odbudowy. W tym kontekście użył słowa “patrioci” w negatywnym kontekście.
Ostatnie stanowisko: W 2024 roku, Donald Tusk stwierdził, że losy baterii rakiet Patriot w Polsce nie są jeszcze przesądzone.
Podsumowując, opinie na temat Donalda Tuska jako polskiego patrioty są zróżnicowane, a ocena zależy od perspektywy i kontekstu..."
...i mnie - dodam tu dla symetrii
"...Tadeusz Ludwiszewski’s monologue does extend beyond financial matters. In a poignant reflection, he laments the changing landscape of his homeland, Poland. He expresses his discomfort with the leadership of Tusk, an autochthonous leader from the German-Polish border, and his justice minister, Bodnar, the son of a Ukrainian. Ludwiszewski’s words echo the sentiment of those who feel alienated from their homeland, declaring, “This is no longer the country I would want to defend”. His monologue thus encapsulates not just economic concerns, but also deep-seated feelings of national identity and belonging..."[1] - źródło: Copilot via Przy porannym kubku kawy: ...dlaczego Wy mnie i moich Rodaków Tusk bezczelnie obrażacie ? - zapytam retorycznie...
...
[1] ...Monolog Tadeusza Ludwiszewskiego wykracza poza kwestie finansowe. W przejmującej refleksji ubolewa on nad zmieniającym się krajobrazem swojej ojczyzny, Polski. Wyraża swój dyskomfort w związku z przywództwem Tuska, autochtonicznego przywódcy z pogranicza niemiecko-polskiego i jego ministra sprawiedliwości Bodnara, syna Ukraińca. W słowach Ludwiszewskiego odbijają się emocje tych, którzy czują się wyobcowani ze swojej ojczyzny, stwierdzając: „To już nie jest kraj, którego chciałbym bronić”. W jego monologu wyraża się zatem nie tylko obawy ekonomiczne, ale także głęboko zakorzenione poczucie tożsamości narodowej i [współobywatelskiej] przynależności - tłumacząc na nasze..." - tamże...
na dobry początek kolejnego weekendu...