po bożemu...
...może znajdzie się głupi co to kupi ale
...mnie pan tym angielskim nie nabierzesz - cokolwiek na powitanie w jakimkolwiek języku jeden z drugim powiesz...
zawsze będę pokoleniowo słyszał "Gott mit uns"[1] - taka dziedziczona po antenatach "wada słuchu"...
ale...
geografia geografią - zatem w imię dobrosąsiedzkich stosunków podpowiem dobrą radą...
Tusk, Bodnar, Sikorski, Sienkiewicz i tak dalej to...
nie Polska jak Wam Niemcom oni sami wmawiają...
a Wam jak widać tak się wygodnie wydaje - odkąd wiele lat temu żartem Historii w przestrzeni publicznej zaistnieli...
sercem, duchem, ciałem i czynami cały czas za Odrą byli...
brzydząc się Polską i wszystkim co polskie czego nawet
...nie starali się nigdy szczególnie ukrywać - przeciwnie...
okazywaną ostentacyjnie antynarodową pogardę uznawali za oczywisty dowód swojej europejskości...
[...] jak o takich nad Wisłą powiadają - nie im a Wam Niemcom jeszcze tymczasem przestrogą...
tym odnotowaniem
dobrze życzę...
...
[1] "Gott mit uns (pol. „Bóg jest z nami” czy „Bóg z nami”) – dewiza Orderu Łabędzia, przejęta w roku 1701 jako dewiza państwowa Królestwa Prus, używana do 1945 roku w armii niemieckiej i do lat 70. XX wieku na sprzączkach pasów sił policyjnych Niemiec Zachodnich...." - Gott mit uns – Wikipedia, wolna encyklopedia