...co zazwyczaj sprawdza się w życiu ale
nie tym razem...
..."Wiatr na świecie zmienił kierunek [...]
Do sankcji przeciwko Rosji nie przyłączył się żaden kraj z Ameryki Łacińskiej i Afryki. Z Azji tylko Japonia, Korea Południowa i Tajwan.
„Wielu Niemców uważa, że większość krajów świata stoi po stronie Ukrainy. W rzeczywistości powstaje antyzachodni blok, tak potężny, jak nigdy przedtem w historii” – pisze Aust..." - j.n.
a pan Xi Jiping dodaje
"...Otwierając szczyt BRICS, Xi Jinping powiedział, że wojna w Ukrainie jest „sygnałem alarmowym dla świata”, ale nie z powodu ataku rosyjskiego, lecz z powodu postawy Zachodu i zastosowanych przez niego sankcji, których celem jest zachowanie hegemonii..." - j.n.
...i dalej
"...Na zamku Elmau w Bawarii [spotkali] się przywódcy siedmiu najważniejszych krajów świata..."
opatrzone w poprawności monologu prowincjusza spóźnionym o lata retorycznym pytaniem
"...Czy rzeczywiście (najważniejszych)?..." - j.w. "DW"
ale...
odpowiedz na nie to już dziś nie problem
Putina, pana Xi Jinpinga czy przywódców państw Globalnego Południa[1] a
polityczno gospodarczych elit euroatlantyckiej ekumeny[2]...
...enigmatycznym odnotowaniem prowincjusza przy tradycyjnym u niego "szewskim poniedziałku"...
[2] "...pierwsze co na myśl przychodzi;
banał [u nich] braku wyobraźni...
drugie...
życzeniowe postrzeganie współczesnej "globalnej wioski"
...swego rodzaju geopolityczne "wishful thinking"..." - Przy porannym kubku kawy: ...skąd europejsko zaatlantyckie przekonanie, że... (tadeusz-ludwiszewski.blogspot.com)