sobota, 21 maja 2022

...z braku ciekawszego tematu...

cokolwiek tu może znaczyć i 

w egzystencjalno fenomenologicznej poprawności monologu prowincjusza znaczy 

jeśli można przeczytać za "Spektatorem" by Andrew Tettenborn

...tragedią Ukrainy zarządza NATO - czytaj Ameryka...


...w żadnym razie nie "Bruksela" von der Leyen i Josepa Borrella...

o nadwiślańskim "Tusku i Buzku" nie wspominając bo nie ma o kim...

"...What conclusions can we draw from all this ?" pyta autor, pan Tettenborn i

zaraz dalej odpowiada

"...Two come to mind. One is that, for all its bombast, and its aspiration to be a powerful and decisive player on the world economic stage, when it comes to effective concerted action the EU is a broken reed..." - j.w.

i dalej

"...The second [...] is that when it comes to Ukraine, Brussels is an increasingly embarrassing irrelevance. Put bluntly, what has it actually done to help Ukraine on the ground? Apart from the odd cash grant and the abandonment of some customs duties against Ukrainian produce, the answer is very little. Of course there have been words of condemnation, grandstanding visits from EU dignitaries, and murmurings about EU membership. But even if these sound good they don’t impress the Kremlin and they won’t drive a single Russian soldier a yard further from Ukrainian territory..." tamże...

a mnie pozostaje tylko dopowiedzieć - nie tylko jeśli chodzi o Ukrainę /"...is that when it comes to Ukraine, Brussels is an increasingly embarrassing irrelevance..."/ - tragedia Rosji i Ukrainy to co najwyżej dla "von der Leyen i jej konfraterni" finałem nic ponad jak /prawdopodobnie.../ przysłowiowy "gwóźdź do trumny" brukselskich rojeń o...

mocarstwowości i jednowładztwie w Europie

"...however much Brussels may claim to act as [a trading] bloc in its own right, it is to a large extent bankrolled by Germany to the tune of (conservatively) €30 billion a year.
 
In practice, this makes the bloc Germany writ large, or at least means that no major decision [of economic import] can be taken without Berlin’s acquiescence..." 
- j.w. /interlinia T.L./ na koniec zacytuję...

zdziwiony, że 

nawet moje sny są równie poprawne jak pisane na jawie monologi...

"piątek, 20 maja 2022

...minionej nocy miałem sen...

śniłem, że przy porannym kubku kawy otwieram przeglądarkę a tu

wielkimi literami "Niemcy wypowiedziały unijne Traktaty" - ale jak zawsze gdy sen ciekawy coś się musi zdarzyć nie pozwalając dośnić go do końca. Tym razem zadzwonił "niewykasowany" budzik z minionego budzenia i nie doczytałem czy wojska US Army stacjonujące nad Łabą wyszły z koszar...

ruszając na Berlin przy wsparciu od Wschodu przez ukraiński pułk "Azov" i nadwiślańskich Terytorialsów

a od północy, południa i zachodu przez allies z NATO krucjatą Zjednoczonej Europy..." - 
Przy porannym kubku kawy: ...minionej nocy miałem sen... (tadeusz-ludwiszewski.blogspot.com)

...