sobota, 9 kwietnia 2022

...wypisz, wymaluj...

...konterfekt Ukrainy...

 "...The use of proxies by great powers is likely to increase as it is often viewed as a less risky and less costly way for a state to achieves its goals. Proxies, however, can be difficult to control, and a miscalculation could inadvertently spark a major war..." - j.n.


ale

nie o oczywistą oczywistość w tym zapisie monologu chodzi a

okazjonalną kontynuację poprzedniego 

"...a co niby w tym takiego nagannego ?..."[1] jeśli czytam

"...Russia’s grand strategy, according to Eugene Rumer, is to create “a multipolar world, with Russia as one of its poles.” Angela Stent argues that Russia seeks “a seat at the table on all major international decisions,” and also believes that it deserves a zone of “privileged interests, namely that its post-Soviet colonies are neither hostile to Moscow nor puppets of the West.”..." - j.w.

..."...przy okazji odnotowując, że wydarzenia na Ukrainie nie są [w egzystencjalno fenomenologicznej poprawności monologów prowincjusza] jakąś niewydarzoną próbą odtworzenia postsowieckiego imperium przypisywaną przez euroatlantyckich specjalistów i publicystów Moskwie...

...a kolejnym tylko zasygnalizowaniem, po błędnie zinterpretowanych zdarzeniach w Czeczenii i Gruzji, że "tyle waszego, ile dostaliście - w żadnym razie nie tyle, ile byście chcieli, albo wydaje się wam, że możecie wziąć"...

...sygnałem tym razem pewnie i nad wyraz medialnie spektakularnym, ale w żadnym razie nie będącym zapowiedzią ponownej aneksji któregokolwiek z państw powstałych po transformacji systemowej w Rosji...

...jeśli bowiem dopatrywać się już w czymś makiawelicznych zamiarów kolejnych lokatorów Kremla, to tylko w obdarowaniu euroatlantyckiej ekumeny bałkańsko wschodnioeuropejskim dziedzictwem...

...obdarowaniem wpisującym się zdaniem prowincjonalnego poety barowego pięknie w "Theory of the Indirect Approach"...

...ani gorszej, ani lepszej od jakiejkolwiek innej...

"...strategy is the very opposite of morality, as it, is largely concerned with the art of deception, grand strategy tends to coincide with morality: through having always to keep in view the ultimate goal of the efforts it is directing..." - źródło: "Internet Archive org - Full text of "The Strategy Of Indirect Approach" "[2]...

...i dalej

"...mocarstwowość Rosji nie jest [...] wymysłem jej współczesnych elit politycznych, pana Putina, czy kogokolwiek innego...

...a jest dziedzictwem przekazanym przez minione pokolenia, którego raz, że nie wypada roztrwonić...

...a dwa, to jest to w jej przypadku w zasadzie sensownie niewykonalne bez narażenia na niebezpieczeństwo względnego ładu panującego dziś [pisane w 2013 roku] na świecie w wymiarze globalnym..."[3]...

...sobie i Muzom

na dobry początek kolejnego weekendu czytając...

"...The CIA director is at the heart of the administration’s capable Ukraine effort [...]

...America’s Putin-whisperer

He has duly taken a lead role in the Ukraine crisis. 

After American and British spies uncovered Russia’s war-planning last October, Mr Burns was dispatched to Moscow to warn Mr Putin that his intentions were clear and of the consequences they would invite. [...] 

Doubly convinced that war was likely, Mr Burns then helped lead a successful effort to convince sceptical European allies of Mr Putin’s plans by making the Anglo-American intelligence on them public..." za "The Economist"[4] /interlinie T.L./...

- Mało zabawne ? - może i usłyszę...

na co odpowiem

- To nie mój "dowcip"...