piątek, 29 stycznia 2016

“…koniec ery “liberal blah blah”…

…jeśli instytucja taka, jak…

„Project Syndicate began in the early 1990s as an initiative to assist newly independent media in post-communist Central and Eastern Europe […]. Our rapid growth has been guided by a simple credo: All people – wherever they live, whatever their income, and whatever language they use – deserve equal access to a broad range of views by the world’s foremost leaders and thinkers on the issues, events, and forces shaping their lives.” – źródło: “Project Syndicate”, “About us

…pisze piórem pana profesora Jan-Werner Muellera (“Jan-Werner Mueller is Professor of Politics at Princeton University…”)

…w oczywistej dla prowincjusza niestosowności konwencji “uczył Marcin Marcina…” – dodam po raz kolejny marginalnie mając ku temu okazję…

…o końcu nadwiślańskiej demokracji opatrzonej przymiotem „liberalnej”…

źródło: “Project Syndicate”, "The Problem With “Illiberal Democracy” by Jan-Werner Mueller

…porównując przy tym zdarzenie do poczynań pana Erdoğana w Turcji i pana Orbán na Węgrzech…

…to poprzestanę tylko na wartych tego sytuacyjnie cytatach…

„…The word “liberalism,” however, does not mean the same thing to all people. In many circles, it came to be used to describe unfettered capitalism and full freedom of choice in personal lifestyles…”

“…The concept of “illiberal democracy,” attributable to a 1997 essay by the American foreign-policy thinker Fareed Zakaria, was an effort to describe regimes that held elections, but did not observe the rule of law and regularly overrode their political systems’ constitutional checks and balances. It was an idea born of disillusion…”


…wyjaśniających dobitnie swoją zawartością moją niechęć do monologu z reprezentantem zaatlantyckich elit intelektualnych…

…w interesującym skądinąd temacie…

...wydawało by się znad kontuaru baru - jak widać jednak błędnie - natury ideowo systemowej...

...a nie doktrynalno teologicznej...

:-(