...przywołać po raz kolejny monolog zapisany w oryginale pod datą 11 stycznia 2008 roku...
źródło: "Post weekendowy z akcentem neoliberalno wolnorynkowym:" by T.L. (sierpień 2013 r.)
...ale że w istocie nie tylko publicystycznej w żadnym razie nie jestem "...większością..." (...)...
"...Większość polskiego społeczeństwa ma potworny kompleks wobec odwagi mniejszości. Nawet po tej rozmowie będą hejty (...) - powiedział Władysław Frasyniuk w TOK FM..." - źródło j.w. "tvn24"
...pozwolę sobie to samo zaprezentować inaczej...
...cytując nieodżałowanej pamięci księdza Józefa Tischnera...
"Żadnemu człowiekowi nie jest obce jakieś doświadczenie etyczne. Budzi się ono wtedy, gdy człowiek odkryje, że stanął przed podobnym do siebie - drugim człowiekiem..." - źródło: "Od autora" na wstępie rozważań zatytułowanych "Etyka wartości i nadziei" z tomu wydanego przez Wydawnictwo Polskiej Prowincji Dominikanów "W drodze" pod tytułem "Wobec wartości" (Poznań 1982) str.51...
© T.L.
...i dalej na stronie 67-68...
"...Sytuacja, w której człowiek podejmuje realizację konkretnej wartości etycznej, czy to pozytywnej, czy negatywnej, jest dla niego prawdziwą "sytuacją graniczną. W "sytuacji granicznej" człowiek jakby ocierał się o "granicę" swojego bytu ludzkiego. W takim momencie albo się siebie traci, albo się siebie odzyskuje. Bowiem zawsze wtedy coś się w sobie buduje i coś się w sobie niszczy. Człowiek jest naprawdę taki, jakim jest w "sytuacji granicznej".
Podstawowym doświadczeniem "sytuacji granicznej" jest doświadczenie odpowiedzialności (...).
Istotnym znamieniem osoby jest zdolność do przyjmowania odpowiedzialności. Nic tak nie świadczy o dojrzałości człowieka jak zdolność do przyjmowania odpowiedzialności. Człowiek został rzucony w świat zarazem realny i idealny i jest odpowiedzialny za to, w jakim zakresie te dwa światy spotykają się ze sobą..."
...dla elity nadwiślańskiej "The Monkey Cage"...
źródło: "The Monkey Cage"
...będącym cytatem po stokroć medialnie dolegliwszym od jakiegokolwiek wirtualnego hejtu...
źródło własne T.L. (po prawej miesięczna statystyka wyświetleń monologów)
...i o tyle zasadnym, że nieustająco na ich własne życzenie (...)...
..."bezbolesnym" przy tym i "nie przerywającym snu" - jak powiada przy kontuarze baru na taką okoliczność R. (też poeta prowincjonalny i barowy, choć nie tyle literalnie co egzystencjalnie)...
:-(