źródło: "Stratfor Global Intelligence"
...jak pisze sam pan George Friedman bez cienia niedomówień w zapowiedzi swojego rekonesansu na pierwszej linii frontu [!]...
...co w istocie - a już na pewno przy poniedziałku - zniechęca mnie dokumentnie do w tych kontekstach zbędnego monologu nie inaczej, jak znowu słowami samego G.F...
...tym bardziej, że co było do napisania w tej kwestii, to zostało już tak, czy inaczej napisane...
...nie gdzie indziej, jak w zapisie wirtualnych monologów prowincjonalnego poety barowego snutych nieustannie sobie a Muzom bez ochoty do dialogu z kimkolwiek...
...a już na pewno nie z panem George Friedmanem...
...piszę w żadnym razie powodowany arogancją, a w nieustającym zasmuceniu...
...z natury bowiem jestem istotą wbrew pozorom nad wyraz towarzyską w nieustającym zachwycie nad życiem...
...z natury bowiem jestem istotą wbrew pozorom nad wyraz towarzyską w nieustającym zachwycie nad życiem...
"...ech życie..." collage by T.L.
...cokolwiek to dla kogo znaczy...