"Skoro za odzyskiwanie zrabowanych przez Niemców dzieł sztuki wziął się WJC z Lauderem na czele, to są duże szanse na to, że wszystkie polskie dzieła sztuki zrabowane przez Niemców okażą się "żydowskie"..."
źródło: "Gazeta pl"
...i pomyślałem, czy może nie warto by napisać w wirtualnym monologu czegoś w rodzaju doprecyzowania nie tak znowu odległej od prawdy treści zawartej w konstatacji bystrego czytelnika...
...nie wszystkie, a tylko mniej więcej dziewięć osiem na dziesięć...
...bez niestosownego wchodzenia w spór z tymi, co twierdzą, że te dwa z dziecięciu, to była własność małżeństw mieszanych...
...żydowsko niemieckich i niemiecko żydowskich...
:-)
...co mnie tak rozbawiło, to do końca nie wiem...
...i po prawdzie chyba nawet nie chcę wiedzieć...
...ot co...
p.s. przy porannym kubku kawy w sobotę o 09:55 CET
Wielce Szanowna Pani T,
jestem niezmiernie zobowiązany za przekaz w swojej istocie przerastający możliwe, najśmielsze wyobrażenia prowincjonalnego poety barowego, który nie śnił nawet o tym, by jego wirtualne monologi stały się lekturą obowiązkową nadwiślańskich elit, nie wspominając o osobach wykonujących zawody zaufania publicznego w Pospolitej, jak ma to miejsce w Pani przypadku, co zobowiązuje mnie do uwzględnienia tego faktu w kolejnych...
źródło: poczta T.L. (dane personalne autorki - imię i nazwisko - treści zostały usunięte - brak Jej zgody na ich publikację, o którą, szczególnie dziś, nie mam czasu zapytać)
...piszę bez - z oczywistych powodów - zbędnej odpowiedzi na Pani pytanie, bowiem wszystko, czego ono dotyczy zawiera się w treści nagłówka każdego, kolejnego postu...
"codzienne praktyki egzystencjalno fenomenologiczne."