czwartek, 30 stycznia 2014

Choć napisane w styczniu 2009 roku...

...wydaje się i dziś godne prezentacji, tym bardziej, że źródło jest "available only to members" z niewartych wymienienia przy tej okazji powodów...

Blog Lu
"…wbrew potocznemu przekonaniu politycznego klanu sprawującemu niepodzielną władzę w nadwiślańskim kraju, fundamentalne aspekty systemu demokratycznego proweniencji europejskiej są wystarczająco precyzyjnie opisane, na tyle dokładnie, że ich nie przestrzeganie przez zasiadających na urzędach jest bezdyskusyjnie nie do przyjęcia i zobowiązuje wręcz do obywatelskiego sprzeciwu wyrażanego w dostępny sposób…

…kiedyś były to mury i kreda, plotka, dowcip kabaretowy. Dziś jest to sieć z całym arsenałem dostępnych w niej środków prezentacji poglądów, opinii i przekonań. Takim miejscem powinna też być mównica sejmowa, ale w prowincji wschodniej nie jest…

…demokracja nie dopuszcza między innymi możliwości realizacji prywatnych przekonań i zapatrywań w sposób bezpośredni przez reprezentantów Narodu przy pomocy oddanych do ich dyspozycji instytucji państwa i to bez względu na to jaka by nie była ich jakość i zasadność…

…w przypadku nieszczęsnej Pospolitej po objęciu dwuwładzy przez Jednojajowych – co już samo w sobie można zaliczyć do kuriozum regionalnego – przeżyliśmy żenującą próbę politycznego przewrotu zmierzającego do rządów w oparciu o terror legislacyjno-instytucjonalny i drastyczną polaryzację postaw obywatelskich…

…żądni władzy absolutnej na szczęście okazali się znacznie ograniczeni w swoich zdolnościach intelektualnych i pogubili się w niuansach:

…demontaż służb wywiadu i kontrwywiadu, błyskawiczna demoralizacja cywilnego aparatu śledczego, który w konsekwencji wymknął się spod kontroli nieudaczników, żałosne próby przejęcia kontroli nad mediami, pastwienie się nad wybranymi szczególnie nietrafnie ofiarami, posługiwanie się prowokacją, pomówieniem i niedomówieniem…

…faktycznie to niby skąd oni mogą wiedzieć jak funkcjonują mechanizmy władzy i kto ją rzeczywiście sprawuje, przecież to ludzie znikąd przypadkiem obdarowani pozorem…

Przykład: Salonowy terier chce a Cienki Donek go popiera… Czy to wystarczy ?

W tym przypadku to ociupinkę za mało, bowiem ani jeden, ani drugi nic nie znaczy…"


źródło: archiwum poetów barowych na "Wordpress" - available only to members, post napisany w styczniu 2009 roku