poniedziałek, 1 lipca 2013

Mam dobrą wiadomość dla pani Magdaleny Rigamonti...

" Mnie zostały jeszcze 23 lata spłacania kredytu..."

źródło: "Wprost"

...przeczytałem pogrążając się w poniedziałkowym współczuciu przekonany po zapoznaniu się z treścią wywiadu, że tyle lat, to na pewno pani Magdalena Rigamonti z dziennikarskiej branży nie wyżyje...

źródło: "Wprost" via "Google Images"

"...wbrew bowiem potocznej opinii zainteresowanych dziennikarz, publicysta, to jedno, a gazeta (wydawnictwo), to zupełnie "inna bajka"..."

źródło: "Blogger T.L."

...co nie powinno być dla niej jakimś szczególnym powodem do zmartwień - i jestem pewien, że nie jest...

źródło: "Blogger T.L."

...tym bardziej, że w myśl ministerialnej doktryny na szczęście dla pani Rigamonti nie tyle ważny jest profesjonalizm nabyty wieloletnim doświadczeniem, a gotowość do podejmowania nowych wyzwań, przekonanie, że żadna praca nie hańbi i będące gwarancją powodzenia predyspozycje...

...a te Magdalena Rigamonti ma, idąc w konkury w ich publicystycznej prezentacji z Mariuszem Szczygłem - też dziennikarzem -  o czym piszę z pełną odpowiedzialnością, bo akurat na tym, to ja się znam, jak mało kto w dzisiejszych czasach, o czym zaświadczyć może choćby 661 postów na tym blogu przesadzających o losach nie tylko nadwiślańskich, prowincjonalnych wyznawców kultu Demona kracji, a jego kapłanów z euroatlantyckich świątyń również w poprawnym zapisie autorskich intencji w odwrotnej kolejności.

Piszę sobie a Muzom w mainstreamowej nieskromności.