czwartek, 18 kwietnia 2013

Tak sobie pomyślałem, że...

(00:35 CET):

...tym razem wydaje się to jeszcze mało prawdopodobne, ale czy niemożliwe, to nie jestem tego taki pewien, ale po kolei:

"...The first explosion came at about 14:50 local time (18:50 GMT) on the north side of Boylston Street, about two hours after the winners crossed the line. (...) Then seconds later, another explosion ripped into the crowd further away from the finishing line, about 170m from the first blast..."

źródło: "BBC"

"...Some 15 seconds later, a second explosion is seen going off about a block away..." (źródło: "CBS")

O ile się nie mylę, to rekord świata w sprincie na 100 m. wynosi 9,60 sek. co by znaczyło, że...

...na lewo od punktu "Se", lub na prawo od "Fe" ktoś przemieszczał się w tłumie niosąc dwie torby, lub dwa plecaki pozostawiając jeden bez nadzoru na na tyle długo, że mogło by to zwrócić uwagę ochrony dwie godziny wcześniej, ale już z dużym prawdopodobieństwem nie dwie, dwie, dwie i pół godziny później po minięciu mety przez pierwszego zawodnika (w zasadzie koniec imprezy i naturalne w tej sytuacji osłabienie czujności), co sprawia, że pora ataku wydaje się być gruntownie przemyślana stanowiąc istotny element portretu psychologicznego sprawcy, chyba że... było ich dwóch, ale tą kwestię rozstrzygnie czas...

...z pominięciem prawdopodobieństwa okoliczności, że dramat bostoński przejdzie do historii jako pierwszy zrealizowany w myśl nowej strategi współczesnego terroryzmu doceniającego potworną siłę rażenia anonimowości nie tyle nawet bezpośredniego sprawcy, co źródeł jego inspiracji bez względu na to, jakimi by one nie były.

*********

April 18 2013 - updated 07:15 CET:  "Official: Two men sought as possible suspects in Boston bombing" - CNN

...w wirtualnym monologu domykam wątek bostońskiej tragedii...

źródło: "CNN"

 ...choć pewnie ktoś inny będąc na moim miejscu pisał by dalej  idąc w konkury z agencyjnymi doniesieniami  (...)...

...ale nie jest, tak jak i ja nie jestem federalnym analitykiem, tylko barowym poetą - i niech tak zostanie.

(linked to "...w niemym pytaniu bez odpowiedzi "dlaczego ?")