czwartek, 20 września 2012

Dwa wpisy z profilu wzięte:

Wpis I:

"...Un film qui suscite toujours beaucoup d'interrogations, personne n'ayant vu la version longue..."

źródło: "le Parisien fr"

Co po mojemu znaczy, że tego filmu nikt jeszcze nie widział w całości łącznie z Herr Ayman Mazyek, nie wspominajac o bezrozumnym, ulicznym tłumie zwodzonym na manowce przez religijnych demagogów i politycznych oszustów Kairu, Chartumu, Benghazi i okolic, czyli "ktoś" tu znowu dał się zwariować muzułmańskim bystrzakom "stawiajac na nogi" rządy i policję Europy...

Wpis II:

...i dalej w kontynuacji tej, horrendalnej tragifarsy:

"Et si le film «L'innocence des musulmans» était le plus joli coup de pub de l'histoire du cinéma ? L'équipe de production, un peu mystérieuse et carrément amateur à l'origine de ce film islamophobe, a réussi à déclencher une tempête mondiale avec l'extrait d'un film qui...pourrait ne pas exister..."

źródło: "le Parisien fr"

I to na pewno nie jest żaden LOL, tylko oczywisty dowód na wołające o litość do Nieba kompletne (....) zagubienie politycznych elit Europy w obliczu muzułmańskiej bezczelności.