wtorek, 26 sierpnia 2014

...zgoda, z tym że...

"... NATO must shake off the blinders of the old world and recognize that it is sailing into turbulent seas; and facing the changes with both action and unity under U.S. leadership is the only course to safely steer."

źródło: "Foreign Policy"

...jeśli już, to tylko w euroatlantyckim partnerstwie...

...w żadnym razie pod przywództwem Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej między innymi z powodów odnotowanych już w prawie tysiącu stu wirtualnych monologach prowincjonalnego poety barowego snutych sobie a Muzom przy kolejnych, porannych kubkach kawy...

...do których odwołanie pozwala pominąć milczeniem taki choćby passus sygnowany przez emerytowanego, czterogwiazdkowego admirała U.S. Navy, pana Jamesa Stavridisa...

"...Second, the European nations need to spend more on defense, at a minimum hitting their self-stated goal of 2 percent of GDP -- today, only a handful of nations (Britain, Estonia, Greece) do so. The United States spends twice as much on defense despite having a slightly smaller economy than the European NATO nations and Canada combined. This is not sustainable politically in the long term and should be corrected rapidly..." - źródło j.w.

...będący niczym innym, jak próbą wywierania przez elity polityczne znad Potomac River swoją treścią  - najoględniej mówiąc - moralnej presji na rządy państw ustanowionych w demokratycznych procedurach gdziekolwiek na świecie, a już szczególnie tych, pomiędzy Odrą i Kanałem La Manche (...)...

...tak sądzę w przeddzień zbliżającego się, wrześniowego szczytu NATO w Walii, który bez wątpienia przez wzgląd na okoliczności - i jak widać poniżej oczekiwania - powinien być czasem weryfikacji jego fundamentalnych koncepcji...

 źródło: "The Heritage Foundation"

"...This will be the last summit before NATO ends its combat operations in Afghanistan and the first since Russia illegally annexed the Crimean Peninsula and brought instability to eastern Ukraine. The U.S. should use this opportunity to get NATO refocused on collective security and territorial defense. Refocusing the alliance on the core tenets of the original 1949 North Atlantic Treaty is a good place to begin..."

...i pochodnych im wyborów...

"...All of these changes are possible. Obama might not have the power to make Congress do what he wants, but he does have the power to relaunch the Western alliance. He has all of the cards — the United States contributes three-quarters of NATO’s budget — as well as the ultimate argument: If the Western alliance, as currently constituted, no longer wants to defend itself, America can always leave. That might sharpen minds quickly enough to give Obama a foreign policy legacy that would last..." - źródło: "The Washington Post - Obama’s legacy could be a revitalized NATO by Anne Applebaum" w kontynuacji "...jeśli reprezentantka opiniotwórczych elit..." T.L.

...