...gdzie tu sens i logika ?..

Patrząc – umownie – z „klasycznego” punktu widzenia na ciąg zdarzeń ostatnich miesięcy, tygodni i dni mających miejsce w Afryce Północnej, na Bliskim Wschodzie i Europie trudno jest domknąć je wszystkie razem i każde z osobna przekonywującym wywodem wyjaśniającym zadowalająco kwestię zawartą w pytaniu:

„gdzie tu sens i logika ?”

©T.L.

Jeśli jednak spojrzeć na nie znad kontuaru baru, to może nie jawi się nam zaraz obraz skończenie klarowny w każdym szczególe, ale w formie i treści na tyle satysfakcjonujący, że wart odnotowania choćby, na początek, we fragmencie dotyczącym Niemiec, które od jakiegoś już czasu co i rusz poddawane są próbom zewnętrznej destabilizacji politycznej w detalach różnych od tych, zastosowanych w Libii, czy Egipcie, nie wspominając o Syrii, ale w ogólnych zamiarach zbieżnych z tamtymi, bowiem nic tak nie krzepi Demona kracji, jak chaos, a przeraża silna, faktycznie zintegrowana na wszelkie, możliwe sposoby Europa i to do tego Europa pod mniej, lub bardziej zdefiniowanym publicznie przewodnictwem Niemiec na czele których stoi choćby taka pani Angela Merkel, lub ktoś Jej podobny.

Tak myślę czytając najświeższe doniesienia agencyjne i prasowe:

źródło: "The New York Times"