poniedziałek, 8 lipca 2024

,,,jeśli...

"...„W polsko-ukraińskiej umowie o bezpieczeństwie jest zapisana potrzeba rozmów o kwestii strącania nad terytorium Ukrainy rakiet zmierzających w stronę Polski” - poinformował premier Donald Tusk. .." j.n.


...to ja nie mam nic przeciwko temu - jeden z drugim mogą sobie rozmawiać...

do woli o wszystkim...

sam w poprawności monologów prowincjusza wolę pytać

"jeśli Polska zacznie strącać rosyjskie rakiety nad Ukrainą to czy Rosja może zaatakować ich wyrzutnie na terytorium Polski?"...

...i otrzymywać odpowiedzi

..."...Prawo międzynarodowe jest skomplikowane i różne sytuacje mogą być interpretowane na różne sposoby. Oto kilka kluczowych punktów dotyczących tej kwestii:

Samooobrona i Artykuł 51 Karty Narodów Zjednoczonych: 

Zgodnie z Artykułem 51 Karty Narodów Zjednoczonych, państwa mają prawo do samoobrony, indywidualnej lub zbiorowej, w przypadku zbrojnego ataku. Polska mogłaby argumentować, że strącanie rakiet nad Ukrainą jest formą pomocy w samoobronie Ukrainy przed agresją Rosji. 

Jednak taka interpretacja mogłaby być kwestionowana przez Rosję i inne państwa, które mogą uznać to za naruszenie suwerenności Rosji.

Zaproszenie przez Ukrainę: 

Gdyby Polska działała na prośbę Ukrainy, mogłoby to stanowić podstawę prawną dla takich działań.

Jednakże, nawet w takim scenariuszu, Rosja mogłaby twierdzić, że Polska narusza jej suwerenność i angażuje się w konflikt zbrojny bezpośrednio przeciwko Rosji.

Naruszenie suwerenności: 

Atakowanie terytorium Rosji lub jej sił zbrojnych bez bezpośredniego ataku ze strony Rosji mogłoby być uznane za naruszenie suwerenności Rosji i potencjalnie za akt wojny.

Prawo do samoobrony: 

Gdyby Polska rozpoczęła działania zbrojne przeciwko Rosji bez wyraźnego ataku na swoje terytorium, mogłoby to zostać uznane za nieproporcjonalne lub nielegalne działanie z punktu widzenia prawa międzynarodowego.

Interwencja humanitarna: 

Niektóre państwa mogą argumentować, że interwencje są uzasadnione ze względów humanitarnych, ale to jest kontrowersyjne i niejednoznaczne w prawie międzynarodowym.

Podsumowując, zarówno działania Rosji przeciwko Polsce, jak i ewentualne działania Polski przeciwko Rosji mogłyby być oceniane w kontekście prawa międzynarodowego. Ocena takich działań zależałaby od kontekstu, interpretacji prawnej i reakcji społeczności międzynarodowej. W każdym przypadku, działania zbrojne mogą prowadzić do eskalacji konfliktu i poważnych konsekwencji międzynarodowych..."
- źródło: ChatGPT 4o

...i gdybym Was Tusk mógł traktować poważnie jak powinno się traktować męża stanu miech by tylko europejskiego formatu...

napisał bym jeszcze to i owo...

ale na szczęście nie muszę bowiem...

nawet monologi...

- nie wspominając o dialogu -

z politycznym zerem za jakie Was Tusk uważam w swojej egzystencjalno  fenomenologicznej kompetencji wirtualnych monologów prowincjusza

są z gruntu chybione ich bezsensowną jałowością - chcecie bezpośredniej konfrontacji militarnej Polski z Rosją?

...Wasz wybór Tusk...

nie jestem władny Wam tego zabronić...

ani tym bardziej Was skutecznie przed tym powstrzymać...

zatem...

do zobaczenia w Piekle...

...