piątek, 12 stycznia 2024

skądinąd konstatacja pana Rokity

intencją mająca zapewne czytelnika zasmucać

"...jest jasne, że po ostatnim wtorku prezydent Duda nie może czuć się w swoim pałacu bezpiecznie. Raz złamany etos ochroniarzy już nie wróci. Oficerowie, którym Tusk raz kazał działać przeciw prezydentowi, będą takie rozkazy otrzymywać również w przyszłości..."
[1]

ma też i swoją dobrą stronę bowiem

w egzystencjalno fenomenologicznej poprawności monologu nie tylko prezydent Duda ale i każdy kolejny po nim lokator lokalu spod warszawskiego adresu Krakowskie Przedmieście 46/48 co najmniej przez kilka kolejnych kadencji...

nie będzie mógł być pewien "swojego dnia ani godziny" - prezydent ?

nie tylko on bo

i premier i każdy minister i tak dalej i...

to jest i będzie piękne ! - tak, właśnie tak...

z wykrzyknikiem - widzieć strach w ich oczach powodowany elementarnym brakiem bezpieczeństwa któremu nie zagraża jakiś obywatel - ja, ty, my, wy, oni... 

a

...oficer ochrony...

musiałem długo na to czekać pomny nauki mojego Mentora, pana S. który po wielokroć już dobrze nad ranem przy kolejnym kontuarze jakiegoś prowincjonalnego baru za czasów mojej młodości powtarzał

...pamiętaj Tadzieńku, jeśli kiedykolwiek Polska odzyska niepodległość to jej elity

prędzej niż później

powyrzynają się same - drugi raz to samo usłyszałem po latach będąc już osobą dorosłą

w jeszcze wtedy Berlinie Zachodnim od pewnego...

Norwega[!] ale przed laty już o tym pisałem więc dziś "powroty do przeszłości" sobie daruję...

źródło własne /archiwalne/ z datowaniem na maj 2007 roku

poprzestając li tylko na odnotowaniu tego co...

w poprawności monologów  wydaje się sytuacyjnie należne odnotowania...

...