sobota, 11 listopada 2023

...czytając

"...Israel has started to lose public opinion and Arab buy-in..." j.n.


"...public opinion..." świata ? - antysemityzm europejski czasów Holokaustu jakkolwiek porażająco potworny

miał jednak akademicko uchwytne jakieś "ręce i nogi" (...)

to czego jesteśmy światkami dzisiaj już nawet trudno nazwać antysemityzmem

jeśli czymś to...

może

doggingiem - ulicznym seksem grupowym i publicznym szczytowaniem...

"...Nie możemy akceptować tego, że ludzie ignorują stanowisko demokratycznego kraju [jakim jest Izrael] i jego służb wywiadowczych, a wolą wierzyć w opowieści dżihadystów–morderców, którzy zaledwie tydzień wcześniej ścinali głowy niemowlętom, okaleczali i gwałcili kobiety. To nie jest problem Izraela. To problem tych, którzy wierzą tym mordercom – mówi Jakow Liwne, ambasador Izraela w Polsce, w rozmowie z Onetem..."

...powtórzę za izraelskim ambasadorem w Polsce panem Jakow Liwne

"...To nie jest problem Izraela..." dopowiadając w języku pinterestiańskim


...niechby tylko sobie i Muzom


...co wydaje się warte dopowiedzenia niechby tylko na...

dobry początek kolejnego weekendu...