sobota, 27 sierpnia 2022

..."Mein Kampf" to...

 manifest ekologiczny Hitlera ?

"...część kryzysu, który doprowadził do II wojny światowej w Europie to kryzys ekologiczny. „Nie dostrzegamy go, bo wydaje nam się, że podczas II wojny światowej państwa walczyły ze sobą z powodów ideologicznych. Tymczasem tamta wojna była wojną ekologiczną” – mówi Synder. [...]

Cały początek „Mein Kampf” – mówi Synder – jest właśnie o tym: na świecie nie ma wystarczająco zasobów, toczy się o nie walka i w tej wojnie zwyciężać mogą tylko najsilniejsi, najsprawniejsi. [...]

II wojna światowa była więc wojną o zasoby, o produkcję żywności i w tym sensie była konfliktem ekologicznym” – mówi Snyder.[1]..."

- Przy jakimś kontuarze baru nad Potomac River ? - pytaniem z tlącą się iskierką nadziei

...w żadnym razie

"...Jesteśmy w Alpbach, małej miejscowości w samym sercu tyrolskich Alp zwaną „wioską myślicieli”. To tu od 77 lat co roku latem zjeżdżają ludzie z całej Europy, by rozmawiać o tym, gdzie jesteśmy i dokąd zmierzamy. Na pomysł forum wpadło w 1945 roku dwóch doktorantów z austriackich uczelni, Otto Molden i Simon Moser. Chcieli, by z dala od opanowanych przez służby wywiadu stolic europejskich, mogli spotykać się intelektualiści i myśliciele, by dyskutować o powojennym zjednoczeniu Europy..." - j.n.


i dalej

"...Nieformalne konferencje naukowe przez lata przyciągały najsłynniejszych europejskich filozofów, polityków, socjologów i artystów. Był tu Theodor W. Adorno, Ernst Bloch, Indira Gandhi, Václav Klaus, Helmut Kohl, Friedrich von Hayek, Karl Popper czy Władysław Bartoszewski..." 

...w ewolucyjnie nieuniknionym

"...Z czasem urosły do formy odwiedzanego przez tysiące osób międzynarodowego uniwersytetu letniego..." - j.w.

...sam na sam na pocieszenie z  "The Market for Lemons: Quality Uncertainty and the Market Mechanism" G. A. Akerlofa wiodącego nie gdzie indziej jak wprost do 

"Identity economics"[2] - po angielsku by autorki[3] przekazu i jej czytelników już choćby tylko przez wzgląd na weekendową porę 

nie urazić...

przekonaniem o tym, że nie inaczej "krawiec" Timothy Snyder materię swojego wywodu "kroi" jak

na intelektualną miarę tych którym będzie z tym "do twarzy"...

by "nie wypaść z mody"[4]...


[1] Timothy David Snyder – amerykański historyk, profesor Uniwersytetu Yale... - Timothy D. Snyder - Wikipedia

[2] "...Akerlof and collaborator Rachel Kranton of Duke University have introduced social identity into formal economic analysis, creating the field of identity economics. Drawing on social psychology and many fields outside of economics, Akerlof and Kranton argue that individuals do not have preferences only over different goods and services. They also adhere to social norms for how different people should behave. The norms are linked to a person's social identities. These ideas first appeared in their article "Economics and Identity", published in the Quarterly Journal of Economics in 2000..."George Akerlof - Wikipedia

[3] "...[Paulina Pacuła] Pracowała w telewizji Polsat News, portalu Money.pl, jako korespondentka publikowała m.in. w portalu Euobserver, Tygodniku Powszechnym, Business Insiderze. Obecnie studiuje nauki polityczne i stosunki międzynarodowe w Instytucie Studiów Politycznych PAN i Collegium Civitas przygotowując się do doktoratu. Stypendystka amerykańskiego programu dla dziennikarzy Central Eastern Journalism Fellowship Program oraz laureatka nagrody im. Leopolda Ungera. Pisze o demokracji, sprawach międzynarodowych i relacjach w Unii Europejskiej." - j.w. "OKO press pl"

[4] "...In The Road to Unfreedom, Snyder argues that Vladimir Putin's government in Russia is authoritarian, and that it uses fascist ideas in its rhetoric. In December 2018, during a discussion with a fellow historian of Eastern Europe, John Connelly, Snyder referred to this as schizo-fascism: fascist ideas have come to Russia at a historical moment, three generations after the Second World War, when it’s impossible for Russians to think of themselves as fascist. The entire meaning of the war in Soviet education was as an anti-fascist struggle, where the Russians are on the side of the good and the fascists are the enemy. So there's this odd business, which I call in the book "schizo-fascism", where people who are themselves unambiguously fascists refer to others as fascists.

His view was questioned by Marlène Laruelle, Research Professor at The George Washington University:

Contrary to [Snyder's] claims, the Kremlin does not live in an ideological world inspired by Nazi Germany, but in one in which the Yalta decades, the Gorbachev-Yeltsin years, and the collapse of the Soviet Union still constitute the main historical referents and traumas.

Laruelle accused Snyder of "distortions, inaccuracies, and selective interpretations..."
 - Timothy D. Snyder - Wikipedia