wtorek, 26 kwietnia 2022

...koniec "gry wstępnej" ? na to wygląda...

"...After weeks of denials that U.S. troops were actively training Ukrainian forces on the new weapons they’ve been receiving, officials have been more upfront about the efforts. A senior DoD official said Wednesday that American service members had begun training outside the country with more than 50 Ukrainian troops on 155mm howitzer artillery systems the Biden administration was providing as part of a recent aid package worth $800 million..." - j.n.


...spektakularne doniesienia o sukcesach ukraińskiej "Landwehry" /j.n. "Troughts on the Ukrainian Defense"/ okazały się propagandowym fałszem[1]


...wojna zastępcza - z angielska "Surrogate Warfare"[2] - NATO /czytaj U.S./ z Rosją

staje się w końcu oficjalnie uznanym faktem

"...Ukraine’s modern army, including the forces that kept the Russians from encircling and seizing Kyiv, was shaped by [...] theof years of intensive training with NATO troops across Europe..." - j.w. "Politico"

...zatem w poprawności monologu pora nie na pytanie czy warto...

ale skąd w stolicach państw Europy przekonanie, że...

"The White House" i "Pentagon" zaryzykują "w tym rozdaniu"...

Nowy Jork, Los Angeles, Dallas każde z osobna albo

...wszystkie razem jeśli

"mają w ręku blotkę" 

...Warszawy, Berlina, Paryża czy może i nawet

Londynu ?...

w tej sytuacji nowe "Pearl Harbor" albo "World Trade Center" to dziś jeszcze tymczasem dla politycznych elit znad Potomoc River niedookreślona czasem przyszłość...

"...the bombing of Pearl Harbor in 1941, the terrorist attacks of September 11, 2001, led to widespread popular support for war. 

In both cases, the deaths of thousands of Americans catalyzed lengthy deployments of U.S. troops overseas. However, the two eras varied widely in the extent to which Americans outside the military were asked to sacrifice to win the wars..."[3] /interlinia T.L./

niezobowiązującym odnotowaniem niechby tylko sobie i Muzom jeśli czytam

..."...Niebezpieczeństwo wybuchu trzeciej wojny światowej jest „poważne, realne, nie wolno go lekceważyć” - powiedział szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow w wywiadzie dla rosyjskiej telewizji, który Ministerstwo Spraw Zagranicznych opublikowało na swoim kanale Telegram w poniedziałek wieczorem (25.04.2022). 

Ławrow dał jasno do zrozumienia, że uważa dostawy broni z NATO do Ukrainy za uzasadnione cele ataków dla swojego kraju.

Jednocześnie stwierdził, że nie chciałby, aby w takiej sytuacji sztucznie zawyżano ryzyko. Jest wiele stron, które tego chcą - powiedział, nie podając jednak szczegółów. Niedopuszczalność wojny jądrowej pozostaje dla Rosji zasadniczą pozycją - dodał..."
[4] /interlinia T.L./