przy każdym kolejnym porannym kubku kawy i popołudniowych szklaneczkach czegoś rzetelnego myślę...
to jedno - egzystencjalno fenomenologiczna poprawność wirtualnych monologów to
drugie - zatem czytając
źródło: Donald Tusk: Rządzą nami tchórze, kompletni ignoranci mają gdzieś zdrowie i życie Polaków (msn.com)
- o reszcie nie wspominając...
źródło: Przy porannym kubku kawy: ...dochodziły z "Brukseli" słuchy... (tadeusz-ludwiszewski.blogspot.com)
choć było by o czym niechby tylko treścią monologu linkowanego powyżej -
...zatem - powtórzę...
pozostaje jedno
źródło: Przy porannym kubku kawy: Już nawet nie "Big LOL Prize"... (tadeusz-ludwiszewski.blogspot.com)
- Mało oryginalnie nawet jak na poetę prowincjonalnego ? - może i usłyszę...
a jak usłyszę to odpowiem
- Racja, ale...
w żadnym razie nie "off target" no i
bez wątpienia współcześnie parlamentarnie...
[1] "...W piątek tzw. konwój wolności, składający się głównie z kierowców ciężarówek, a wymierzony w obostrzenia związane z epidemią Covid-19 i obowiązkowe szczepienia, zablokował stołeczną Ottawę.
Licząca 70 kilometrów kawalkada, składająca się z tysięcy ciężarówek i samochodów osobowych, przybyła do stolicy ze wschodu i zachodu Kanady. W sobotę protest przeniósł się na teren wokół kanadyjskiego parlamentu..." - j.w. za "Polską Agencją Prasową"
Licząca 70 kilometrów kawalkada, składająca się z tysięcy ciężarówek i samochodów osobowych, przybyła do stolicy ze wschodu i zachodu Kanady. W sobotę protest przeniósł się na teren wokół kanadyjskiego parlamentu..." - j.w. za "Polską Agencją Prasową"