- W kontekście "Pegasusa" oczywiście nie tak doskonałą[1] jak Stany Zjednoczone Ameryki...
Amerykańska agencja bezpieczeństwa w sieci (NSA) monitoruje zasoby internetu korzystając z regulacji prawnych USA, które umożliwiają jej wgląd w dosłownie każdy zakątek sieci. Prawo amerykańskie stanowi bowiem, że każda firma mająca siedzibę (lub działająca na terenie Stanów Zjednoczonych) musi udostępnić dane o swoich klientach lub użytkownikach na prośbę NSA, i jak się okazuje współpracować także w inne, jak mamy tu dowód sposoby.
Wracając do tematu dysków twardych, a konkretnie Western Digital (WD) i Seagate, które są notabene amerykańskimi firmami, musiały się one podporządkować prawu i umieszczać specjalne oprogramowanie szpiegujące na dyskach twardych w ich oprogramowaniu fimware..." - j.n.
...ale
na usprawiedliwienie można dodać że
w tej niedoskonałości nieosamotniona
przypomnę "Wam Borrell"...
"Quod licet Iovi, non licet bovi" /"Gods may do what cattle may not" albo jak kto woli "Was dem Jupiter erlaubt ist, ist dem Ochsen nicht erlaubt"/...
- "Wam Borrell" wraz z resztą ferajny w Brukseli jaką dzisiaj mamy? - bez przesady...
po prawdzie nieustająco każdym monologiem tylko sobie by nie powtarzać do znudzenia
- Spokój sumienia gwarancją dobrego trawienia...