poniedziałek, 7 czerwca 2021

...sam bym tego tak nie ujął


...już choćby z tej racji że i szumowiny społeczne jakiś tam swój "kodeks dobrych praktyk" mają - współcześni dziennikarze i publicyści nie...

"..."Oceniajcie ich [dziennikarzy] na podstawie treści a nie obrażajcie" – napisał Bruning [sekretarz Holenderskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.]..."...

nie wiem jak pan Geert Wilders ale ja

tylko na tej podstawie ich oceniam - nie wnikam czy ten czy owa których akurat czytam to

z przekonań skrajny, konserwatywny nacjonalista

czy liberalny demokrata albo radykalny lewicowiec, aktywista "LGBT" czy "Black Lives Matter"...

w publicznych tekstach szukam zaczynu osobistych wątpliwości

cudzej racji

...nie wystarczy mantra "konstytucja" albo "wspólne dla Europy wartości"

wszędzie ta sama "copy and paste" fotografia płaczącego dziecka w Syrii albo

Strefie Gazy - to wszystko...

post-prawdy /"post-truth" z angielska/[1]...

Jürgen Conings[2] bandytą ?...

Putin carem, Kim Dzong Un potworem, Łukaszenka dyktatorem, Bashar al-Assad musi odejść - od lat czytam to samo...

- Z jakim skutkiem ? - czytam jedno, "widzę" drugie... 

Putin, Kim Dzong Un, Łukaszenka, Bashar al-Assad mają się dobrze a może i lepiej[3]...

o unijnym Marku Prawdzie[4] w Warszawie nie czytałem ani razu...


i mógłbym napisać - Prawdy z Brukseli...

niechby tylko dla mnie 

nad Wisłą nie było...

ale nie napiszę - "szewski poniedziałek" u mnie a wraz z nim jak zwykle...

koncept kiepski

- Jego odejście to symboliczny pogrzeb unijnej prawdy nad Wisłą i

w egzystencjalno fenomenologicznej poprawności monologu czas na

post-prawdę ?- żenada...

wstyd wirtualnie znajomym "w oczy spojrzeć" mimo...

że oczywista oczywistość

że obiektywnie i w tym bzdecie więcej publicystycznej rzetelności od tego co

"OKO" pisze o "Polexicie"...

- Daj spokój światu i zajmij się sobą - "słyszę" w monologu...

racja - byle dotrwać do stosownej pory na pierwszą szklaneczkę...


[1] "...Postprawda to specyficzny stan życia społeczno-politycznego i intelektualnego w wysoko rozwiniętych krajach demokratycznych, który został wykreowany przez media oraz osoby pełniące ważne funkcje publiczne, głównie polityków; efekt rozprzestrzeniania się populizmu, który wypaczył pierwotny sens uprawiania polityki w krajach demokracji parlamentarnej, ponieważ wykorzenił z życia publicznego walkę na argumenty, idee i możliwe do zrealizowania pomysły, a w to miejsce wprowadził grę na emocjach i tanią sensację. [...]

Według twórców słowników oksfordzkich terminu postprawda użyto po raz pierwszy w 1992 w eseju z pisma „Nation”, który był poświęcony aferze Iran-Contras. Autor eseju stwierdził: „my, ludzie wolni, zdecydowaliśmy, że chcemy żyć w świecie postprawdy [...]


„The Economist” opisuje współczesną politykę jako sytuację, w której prawda ma niewielkie znaczenie, a liczy się tylko to, co przyczyni się do zdobycia elektoratu. „Guardian” uzupełnią tę diagnozę o szybko rozprzestrzeniający się populizm. Politycy przedstawiają siebie jako głos wszystkich obywateli, a jeśli wyniki wyborów tego nie potwierdzają, zawsze można oskarżyć elity o fałszerstwo.


„The Economist” zauważył, że obywatele są gotowi głosować wbrew swoim interesom. Jako przyczynę wskazuje spadek zaufania do instytucji akademickich, eksperckich i mediów głównego nurtu...." - za "Wikipedią"

[2] Przy porannym kubku kawy: ...poza tym co w tej historii już dziś w Zjednoczonej Europie... (tadeusz-ludwiszewski.blogspot.com)

[3] Przy porannym kubku kawy: ..."...czy te oczy mogą kłamać ?..." (tadeusz-ludwiszewski.blogspot.com)

[4] ...a ktoś inny czytał lub słyszał ? - zapytam przez ciekawość marginalnie