poniedziałek, 24 maja 2021

...jakkolwiek to zabrzmi jednak napiszę

powinien pan

wielce szanowny panie Corbyn[1] jako

brytyjski polityk wiedzieć lepiej od

prowincjonalnego poety barowego znad Wisły że

istnienie państwa Izrael zamiast Palestyny to nie sprawa

opinii publicznej Zjednoczonego Królestwa a od czasu

"Deklaracji Balfoura" /"The Balfour Declaration"/ jego 

jak i /nie tylko.../ Stanów Zjednoczonych Ameryki marginalnie tu dodam 

mimo upływu lat nadal niezmiennie...


racja stanu[2]...

- Pisać dalej ? - niemym pytaniem do siebie

chyba że sobie i Muzom

w wirtualnym monologu...

a to w tej kwestii jest więcej niż tylko

zbędne...

[1] "... Od młodości identyfikował się jako radykalny lewicowiec. Protestował przeciw apartheidowi w RPA, polityce Izraela w Strefie Gazy, wojnie w Iraku, wzywał do osądzenia Augusto Pinocheta i walczył o prawa zwierząt.
 
Jest wegetarianinem, nie pije alkoholu. 

Działa w Amnesty International, ruchu solidarności z Palestyną..." i tak dalej za "Wikipedią" /interlinie T.L./

[2] "...nadrzędny interes państwowy, interes narodowy, wyższość interesu państwa nad innymi interesami i normami..." - za "Wikipedią"