pierwsza z brzegu przykładem
wspólnota mieszkaniowa i jej Zarząd
zasada jest jedna - spłatę kredytu gwarantuje każdy jej członek
całym swoim majątkiem z osobna.
Dla banków nie ma najmniejszego znaczenia jakakolwiek umowa dotycząca jego spłaty zawarta pomiędzy współwłaścicielami /dłużnikami/
jak to sugeruje ta jakaś pożal się Boże publicystyczna aktywistka Maria Pankowska
nadwiślańska Europejka w każdym calu[1]
swoim wywodem
“... Bruksela w ostateczności może poprosić państwa członkowskie o pokrycie takiej różnicy – ale znowu proporcjonalnie do tego, ile dany kraj wpłaca do budżetu. I w kwocie nie większej niż 0,6 proc. dochodów budżetu danego kraju. Nie będzie więc mowy o tym, by np. Polska spłacała należności Greków. W najgorszym przypadku dorzucimy się do spłaty, choć znacznie mniej niż np. Niemcy...” - j.n.
- Niższe oprocentowanie, bo...
mniejsze ryzyko, silniejsza pozycja negocjacyjna? - teoretycznie
bowiem...
jak i prowincjonalni poeci barowi
tak i dysponenci kapitału /hipotetyczni wierzyciele/ wiedzą
co jest grane – pozwolę sobie napisać tym razem dla urozmaicenia z lekka
kolokwialnie - można nie darzyć sympatią “Buzka, Gräfin von Thun und Hohenstein, Tuska i reszty ferajny spod szyldu "Pędzącego Królika"...” ale
uważać ich za idiotów pośród im podobnym
“Kaczyńskim” - że nad Wisłą pozostanę
byłoby niewybaczalnym błędem...
...dziś jak nigdy przedtem w Historii europejskiej
wszechwładza faktycznie pozorem
“leży w rynsztoku” - zdaje się wystarczy tylko po nią się schylić...
...resztę z czystym sumieniem mam w [...] głębokim poważaniu...
“... Bruksela w ostateczności może poprosić państwa członkowskie o pokrycie takiej różnicy – ale znowu proporcjonalnie do tego, ile dany kraj wpłaca do budżetu. I w kwocie nie większej niż 0,6 proc. dochodów budżetu danego kraju. Nie będzie więc mowy o tym, by np. Polska spłacała należności Greków. W najgorszym przypadku dorzucimy się do spłaty, choć znacznie mniej niż np. Niemcy...” - j.n.
mniejsze ryzyko, silniejsza pozycja negocjacyjna? - teoretycznie
bowiem...
jak i prowincjonalni poeci barowi
tak i dysponenci kapitału /hipotetyczni wierzyciele/ wiedzą
co jest grane – pozwolę sobie napisać tym razem dla urozmaicenia z lekka
kolokwialnie - można nie darzyć sympatią “Buzka, Gräfin von Thun und Hohenstein, Tuska i reszty ferajny spod szyldu "Pędzącego Królika"...” ale
uważać ich za idiotów pośród im podobnym
“Kaczyńskim” - że nad Wisłą pozostanę
byłoby niewybaczalnym błędem...
...dziś jak nigdy przedtem w Historii europejskiej
wszechwładza faktycznie pozorem
“leży w rynsztoku” - zdaje się wystarczy tylko po nią się schylić...
proszę bardzo
- Czy jedni i drudzy “usłyszeli głos” francuskich i
amerykańskich generałów[2] ? - “usłyszeć” to i pewnie “usłyszeli”...
...banki bez wątpienia też nawiasem dodam ale
na szczęście dla mnie (...) w swoim zdeprawowaniu mentalnym uznali to za
żart
niegodny ich uwagi
pewni
wyroków TSUE i innych Trybunałów takich czy siakich – tylko im życzyć by w tym przekonaniu
wytrwali...
z dwojga złego nieuniknionego zawsze lepiej
patrzeć jak ktoś
sam sobie pętlę na szyje zakłada niż
robić za egzekutora - a już na pewno w moim wieku...
- Czy jedni i drudzy “usłyszeli głos” francuskich i
amerykańskich generałów[2] ? - “usłyszeć” to i pewnie “usłyszeli”...
...banki bez wątpienia też nawiasem dodam ale
na szczęście dla mnie (...) w swoim zdeprawowaniu mentalnym uznali to za
żart
niegodny ich uwagi
pewni
wyroków TSUE i innych Trybunałów takich czy siakich – tylko im życzyć by w tym przekonaniu
wytrwali...
z dwojga złego nieuniknionego zawsze lepiej
patrzeć jak ktoś
sam sobie pętlę na szyje zakłada niż
robić za egzekutora - a już na pewno w moim wieku...
co wydawało się słuszne w swoim czasie zrobiłem
Gdańsk 3 maja 1982 roku 54°21'04.1"N 18°39'00.1"E fot. by T.L.
nie tylko mój czas minął ale i
jak czytam
Ochotniczej Straży Pożarnej również
"PiS bierze się za OSP..."[3] - miło odejść z obywatelskiej sceny w doborowym towarzystwie...
dodam na koniec z nadzieją że
z Druchami i Druchnami OSP pójdzie Wam "Kaczyński" łatwiej niż
z "sędzią Tuleyą" i będzie w końcu czym się przed Narodem pochwalić...
- Popatrzcie niedowiarki i kanapowi malkontenci...
zmieniamy Pospolitą na lepszą...
[1] “...Absolwentka ILS UW oraz College of Europe. Zdobywała doświadczenie m.in. w Komisji Europejskiej i na Uniwersytecie Narodów Zjednoczonych w Tokio, a wcześniej w Polskim Instytucie Dyplomacji. W OKO.press pisze o prawie, Unii Europejskiej i polityce zagranicznej.” - j.w.
[1] “...Absolwentka ILS UW oraz College of Europe. Zdobywała doświadczenie m.in. w Komisji Europejskiej i na Uniwersytecie Narodów Zjednoczonych w Tokio, a wcześniej w Polskim Instytucie Dyplomacji. W OKO.press pisze o prawie, Unii Europejskiej i polityce zagranicznej.” - j.w.
[2] lada moment najprawdopodobniej na sposób nieunikniony dołączą do nich zapewne i generałowie włoscy i hiszpańscy i tak dalej...