piątek, 14 maja 2021

...czy to będzie Unia Europejska

...w jej reprezentacji przed bankami Komisją Europejską czy

pierwsza z brzegu przykładem

wspólnota mieszkaniowa i jej Zarząd

zasada jest jedna - spłatę kredytu gwarantuje każdy jej członek

całym swoim majątkiem z osobna.

Dla banków nie ma najmniejszego znaczenia jakakolwiek umowa dotycząca jego spłaty zawarta pomiędzy współwłaścicielami /dłużnikami/

jak to sugeruje ta jakaś pożal się Boże publicystyczna aktywistka Maria Pankowska

nadwiślańska Europejka w każdym calu[1]

swoim wywodem   

“... Bruksela w ostateczności może poprosić państwa członkowskie o pokrycie takiej różnicy – ale znowu proporcjonalnie do tego, ile dany kraj wpłaca do budżetu. I w kwocie nie większej niż 0,6 proc. dochodów budżetu danego kraju. Nie będzie więc mowy o tym, by np. Polska spłacała należności Greków. W najgorszym przypadku dorzucimy się do spłaty, choć znacznie mniej niż np. Niemcy...” - j.n.


- Niższe oprocentowanie, bo...

mniejsze ryzyko, silniejsza pozycja negocjacyjna? - teoretycznie

bowiem...

jak i prowincjonalni poeci barowi

tak i dysponenci kapitału /hipotetyczni wierzyciele/ wiedzą

co jest grane – pozwolę sobie napisać tym razem dla urozmaicenia z lekka

kolokwialnie - można nie darzyć sympatią “Buzka, Gräfin von Thun und Hohenstein, Tuska i reszty ferajny spod szyldu "Pędzącego Królika"...” ale

uważać ich za idiotów pośród im podobnym

“Kaczyńskim” - że nad Wisłą pozostanę

byłoby niewybaczalnym błędem...

...dziś jak nigdy przedtem w Historii europejskiej

wszechwładza faktycznie pozorem

“leży w rynsztoku” - zdaje się wystarczy tylko po nią się schylić...

proszę bardzo

- Czy jedni i drudzy “usłyszeli głos” francuskich i

amerykańskich generałów[2] ? - “usłyszeć” to i pewnie “usłyszeli”...

...banki bez wątpienia też nawiasem dodam ale

na szczęście dla mnie (...) w swoim zdeprawowaniu mentalnym uznali to za

żart

niegodny ich uwagi

pewni

wyroków TSUE i innych Trybunałów takich czy siakich – tylko im życzyć by w tym przekonaniu

wytrwali...

z dwojga złego nieuniknionego zawsze lepiej

patrzeć jak ktoś

sam sobie pętlę na szyje zakłada niż

robić za egzekutora - a już na pewno w moim wieku...

co wydawało się słuszne w swoim czasie zrobiłem

Gdańsk 3 maja 1982 roku 54°21'04.1"N 18°39'00.1"E fot. by T.L.

...resztę z czystym sumieniem mam w [...] głębokim poważaniu...

nie tylko mój czas minął ale i

jak czytam

Ochotniczej Straży Pożarnej również

"PiS bierze się za OSP..."[3] - miło odejść z obywatelskiej sceny w doborowym towarzystwie...

dodam na koniec z nadzieją że

z Druchami i Druchnami OSP pójdzie Wam "Kaczyński" łatwiej niż

z "sędzią Tuleyą" i będzie w końcu czym się przed Narodem pochwalić...

- Popatrzcie niedowiarki i kanapowi malkontenci...

zmieniamy Pospolitą na lepszą... 

[1] “...Absolwentka ILS UW oraz College of Europe. Zdobywała doświadczenie m.in. w Komisji Europejskiej i na Uniwersytecie Narodów Zjednoczonych w Tokio, a wcześniej w Polskim Instytucie Dyplomacji. W OKO.press pisze o prawie, Unii Europejskiej i polityce zagranicznej.” - j.w.

[2] lada moment najprawdopodobniej na sposób nieunikniony dołączą do nich zapewne i generałowie włoscy i hiszpańscy i tak dalej...