"wyjęty" - najoględniej mówiąc - z niestosownego "opakowania"...
...swoją analityczno fenomenologicznie poprawną zawartością jako jeden z nielicznych ostatnimi czasy wart jest odnotowania przy prowincjonalnym kontuarze baru...
...skoro to właśnie ono przesądza ostatecznie o tym, czy...
...ktoś po nie sięgnie...
...i choćby tylko raz zerknie zaciekawiony...
...co faktycznie jest w środku...
...a że znajdzie tam również niejako przy okazji i takie niedorzeczności...
..."...Liberalizm polityczny XIX w. stworzył pojęcie "obywatela" - jednostki oderwanej od rodziny, od klasy społecznej, od zawodu, od środowiska kulturalnego, od społeczności gospodarczej, do której należy i nadał jej prawo wpływania na ustrój i losy państwa. W ten sposób powstały źródła rzekomej suwerenności narodu, w rzeczywistości taki "obywatel" to czysta abstrakcja, koncepcja błędna i szkodliwa..." - źródło: http://www.phalanx.pl/artykuly/tr1/browse/4/info/17-mysli-zelaznych-grupy-szanca/
...to już temat na inne opowiadanie...
...niekoniecznie zaraz napisane po pana myśli...
