poniedziałek, 1 lutego 2016

...powodowany przyrodzoną skromnością...

„…So it isn’t prosperity that binds the country together, but a shared idealized vision of and loyalty toward Mother Russia. And in this sense, there is a deep chasm between both Europe and the United States (which use prosperity as a justification for loyalty) and Russia (for whom loyalty derives from the power of the state and the inherent definition of being Russian).

This support for the Russian nation remains powerful, despite the existence of diverse ethnic groups throughout the country.”
– pisze nie bez racji pan George Friedman (“Dr. Friedman is the Chief Executive Officer and founder of STRATFOR. Since 1996 Dr. Friedman has driven the strategic vision guiding STRATFOR to global prominence in private geopolitical intelligence and forecasting…”) pod dzisiejszą datą (1 lutego 2016 roku) na stronie “Business Insider”…

źródło: "Business Insider", "10 maps that explain Russia's strategy" by George Friedman

…co odnotowuję nie tyle w uznaniu odkrywczości przemyśleń pana Friedmana…

…ile przez wzgląd na okoliczności, które tu pominę milczeniem powodowany przyrodzoną skromnością...

...poprzestając na cytacie datowanym na marzec 2014 roku:

„…...to wypadało by wiedzieć, pisząc cokolwiek w tym temacie, że od czasów chyba już Iwana Groźnego pojęcie "własności prywatnej" w Rosji zawiera w sobie zupełnie odmienne treści od tych, nie tyle zachodnioeuropejskich (...), co amerykańskich z całą pewnością...

...i dlatego nikt zorientowany w istocie materii nie postawi znaku równości pomiędzy majątkiem któregokolwiek i wszystkich razem wziętych "oligarchów" rosyjskich z majątkiem choćby pana Williama Henry Gatesa III albo Marka Zuckerberga w ich, wzajemnych relacjach z instytucją Państwa pisanego z dużej litery...”