wtorek, 16 września 2014

...w okazjonalnej kontynuacji narracji...

...jednego z tematów monologów prowincjusza snutych sobie a Muzom ..

...tu akurat gazu łupkowego w Polsce, o którym pisałem nie dalej, jak w 2011 roku...

źródło: "Wordpress" - available only to members z datowaniem na czerwiec 2011 roku

 ...miedzy innymi...

"…i jak zawsze, tak i w tym przypadku odpowiedz jest prosta…

…początki technologii, poszukiwań i eksperymentów w sytuacji podlegania pod restrykcje jakiegokolwiek prawa federalnego ochrony środowiska (…) z góry skazane by były na niepowodzenie niejako z urzędu…

„…Nafciarze nie mają obowiązku informowania, co pompują w ziemię. Nie muszą też zawracać sobie głowy innymi przepisami, bo regulacyjną rolę rządu federalnego przejęły znacznie słabsze władze stanowe. Dzięki lobbingowi byłego wiceprezydenta Dicka Cheneya i ustawie z 2005 roku niekonwencjonalne metody wydobycia są wyłączone spod niektórych kluczowych ustaw o ochronie środowiska…”

źródło: "Newsweek Polska"

…czego ukoronowaniem stała się stosowana współcześnie technologia. Technologia w każdym momencie swojego istnienia uznawana przez samych jej twórców, jak i elity polityczne USA za daleką nie tylko od doskonałości, co nawet od minimum poprawności i przyzwoitości społecznej…
…na tyle jednak już efektywnej po dziesiątkach lat eksperymentów, że uznano ją (zasadnie) za dopuszczalną w sytuacjach kryzysowych, nadzwyczajnych, w czasach możliwego, globalnego kryzysu naftowego lub globalnego kryzysu militarnego (…)…
…czego nie można powiedzieć o Ameryce, która nagle, choć spodziewanie, okazała się kolosem na glinianych nogach stając się „z dnia na dzień” bankrutem…
…czyli znalazła się w sytuacji równie dolegliwej i niebezpiecznej, jak wojna…
…uświadomienie sobie tego faktu nad Potomakiem skłoniło sprawujących tam władzę do uruchomienia znajdujących się pod ręką środków nadzwyczajnych, w tym przypadku uruchomienia na skalę przemysłową w okolicach 2005-2007 roku wydobycia gazu łupkowego na terenie Ameryki…
…z tym że to, co obywatele Stanów Zjednoczonych znosili by z bezwarunkową akceptacją w stanie realnej wojny, okazało się nie do zaakceptowania przez nich bez niej…
…bez względu na powagę sytuacji – do uzasadnienia poprawności czego nie potrzeba nawet specjalisty w branży psychologii społecznej (…)…
(...)
że ograniczę się tylko do cytowania ogólnodostępnych, medialnych źródeł…
…dlatego uważam za niedopuszczalne uzurpacje dycholandzkich błaznów i hochsztaplerów politycznych, zdeklarowanych publicznie alkoholików i narkomanów, ludzi małych duchem i rozumem do podejmowania decyzji w tej sprawie w trybie “Pędzącego Królika” bez obywatelskich konsultacji, ustaleń i przyzwolenia…
…pomijając milczeniem i wzruszeniem ramion wszelkiego rodzaju publikacje w rodzaju tej, cytowanej na końcu wpisu, pozostawiając ocenę mojej o niej opinii Wam Pampersy…
"Dzisiaj krótki wpis o popularnym, a wg mnie nawet zabawnym micie. Podobno w USA branża wydobywcza nie przejmuje się ochroną środowiska. Zanieczyszcza wody podziemne, zatruwa rzeki, nie utylizuje swoich odpadów, itd. Jednym słowem – wolna amerykanka (...)..."
"Jakub Słabicki" - collage by T.L. źródła: "Gaz łupkowy - blog o gazie łupkowym bez paniki i polityki" i "GoldenLine pl"
 ...by dziś zacytować (16 września 2014 roku) za panią Zoë Schlanger profesora Uniwersytetu Stanforda, geologa Roberta Jacksona...
"...Jackson says that should raise a red flag.
“If I were a homeowner in that neighborhood... that would be distressing to me. I would want to ask, why aren’t you doing follow-up testing?”
...i dalej...
"...Jackson emphasizes that further investigation by the Railroad Commission is required to fully assess the situation..."
źródło: "Newsweek"
(...)
:-(