...tu akurat gazu łupkowego w Polsce, o którym pisałem nie dalej, jak w 2011 roku...
źródło: "Wordpress" - available only to members z datowaniem na czerwiec 2011 roku
...miedzy innymi...
"…i jak zawsze, tak i w tym przypadku odpowiedz jest prosta…
…początki technologii, poszukiwań i eksperymentów w sytuacji podlegania pod restrykcje jakiegokolwiek prawa federalnego ochrony środowiska (…) z góry skazane by były na niepowodzenie niejako z urzędu…
„…Nafciarze nie mają obowiązku informowania, co pompują w ziemię. Nie muszą też zawracać sobie głowy innymi przepisami, bo regulacyjną rolę rządu federalnego przejęły znacznie słabsze władze stanowe. Dzięki lobbingowi byłego wiceprezydenta Dicka Cheneya i ustawie z 2005 roku niekonwencjonalne metody wydobycia są wyłączone spod niektórych kluczowych ustaw o ochronie środowiska…”
źródło: "Newsweek Polska"
…czego
ukoronowaniem stała się stosowana współcześnie technologia. Technologia
w każdym momencie swojego istnienia uznawana przez samych jej twórców,
jak i elity polityczne USA za daleką nie tylko od doskonałości, co nawet
od minimum poprawności i przyzwoitości społecznej…
…na
tyle jednak już efektywnej po dziesiątkach lat eksperymentów, że uznano
ją (zasadnie) za dopuszczalną w sytuacjach kryzysowych, nadzwyczajnych,
w czasach możliwego, globalnego kryzysu naftowego lub globalnego
kryzysu militarnego (…)…
…czego
nie można powiedzieć o Ameryce, która nagle, choć spodziewanie, okazała
się kolosem na glinianych nogach stając się „z dnia na dzień”
bankrutem…
…czyli znalazła się w sytuacji równie dolegliwej i niebezpiecznej, jak wojna…
…uświadomienie
sobie tego faktu nad Potomakiem skłoniło sprawujących tam władzę do
uruchomienia znajdujących się pod ręką środków nadzwyczajnych, w tym
przypadku uruchomienia na skalę przemysłową w okolicach 2005-2007 roku
wydobycia gazu łupkowego na terenie Ameryki…
…z
tym że to, co obywatele Stanów Zjednoczonych znosili by z bezwarunkową
akceptacją w stanie realnej wojny, okazało się nie do zaakceptowania
przez nich bez niej…
…bez
względu na powagę sytuacji – do uzasadnienia poprawności czego nie
potrzeba nawet specjalisty w branży psychologii społecznej (…)…
(...)
…że ograniczę się tylko do cytowania ogólnodostępnych, medialnych źródeł…
…dlatego uważam za niedopuszczalne uzurpacje dycholandzkich błaznów
i hochsztaplerów politycznych, zdeklarowanych publicznie alkoholików i
narkomanów, ludzi małych duchem i rozumem do podejmowania decyzji w tej
sprawie w trybie “Pędzącego Królika” bez obywatelskich konsultacji,
ustaleń i przyzwolenia…
…pomijając
milczeniem i wzruszeniem ramion wszelkiego rodzaju publikacje w rodzaju
tej, cytowanej na końcu wpisu, pozostawiając ocenę mojej o niej opinii
Wam Pampersy…
"Dzisiaj krótki wpis o popularnym, a wg mnie
nawet zabawnym micie. Podobno w USA branża wydobywcza nie przejmuje się
ochroną środowiska. Zanieczyszcza wody podziemne, zatruwa rzeki, nie
utylizuje swoich odpadów, itd. Jednym słowem – wolna amerykanka (...)..."
"Jakub Słabicki" - collage by T.L. źródła: "Gaz łupkowy - blog o gazie łupkowym bez paniki i polityki" i "GoldenLine pl"
...by dziś zacytować (16 września 2014 roku) za panią Zoë Schlanger profesora Uniwersytetu Stanforda, geologa Roberta Jacksona...
"...Jackson says that should raise a red flag.
“If I were a homeowner in that neighborhood... that would be distressing to me. I would want to ask, why aren’t you doing follow-up testing?”
...i dalej...
"...Jackson emphasizes that further investigation by the Railroad Commission is required to fully assess the situation..."
źródło: "Newsweek"
(...)
:-(