wtorek, 4 grudnia 2012

Czyż nie tak, wielce szanowny panie sędzio?..

„… - Młodym ludziom wpajamy, że sądy są niewiarygodne, a sędziowie przekupni. To podważy w nich wiarę w sprawiedliwość i praworządność. Ten podręcznik nas obraża, mówi w rozmowie z gazetą sędzia Maciej Strączyński, prezes "Iustitii"". 

źródło: "Wprost"

Dlatego Stowarzyszenie „Iustitia” żąda natychmiastowego wycofania z rynku tego podręcznika.

Logiczne ? Z punktu widzenia zainteresowanych na pewno, ale…

…praktycznie i faktycznie nie do końca, bowiem wycofanie z obiegu formalnego tej informacji nie zmieni w żaden sposób oceny społecznej jakości tej części nadwiślańskich elit.

I można by było tylko wyrazić zdziwienie, dlaczego oskarżeni i już skazani nie podlegającym apelacji wyrokiem Trybunału Obywatelskiego nie pomyślą sami o auto resocjalizacji choćby w zwierzęcym odruchu instynktu samozachowawczego, ale byłoby to z gruntu chybione i w oczywisty sposób niestosowne, bowiem członkowie tej korporacji to przecież nie zwierzęta, nie zwykli ludzie, obywatele niezwyczajnej Pospolitej, a pomazańcy boscy, o czym każdy przedszkolak z urzędu powinien wiedzieć, a już uczeń szkoły po lekcji Wiedzy o Społeczeństwie to bezwzględnie.

Czyż nie tak, wielce szanowny panie sędzio Strączyński ?