wtorek, 21 października 2014

...czyżby w końcu prawdziwy koniec kariery...

..."Nikodema Dyzmy" nadwiślańskich salonów politycznych, to tego ja nie wiem...

...ale przez lata zwodzeni przez niego na manowce z ulicy Wiejskiej i okolicy, często w upokorzeniu i drwinie, mają niebagatelny powód by w końcu odmienić bieg zdarzeń tego układu - marginalnie sobie tylko odnotowuję...

...wracając do istoty, gdzie...

...jeśli przyjąć za wiarygodne (a nie ma powodów, by miało być inaczej) słowa nigdy tak po prawdzie wiele nie znaczącej persony (co było odnotowywane wielokrotnie publicznie znad kontuaru baru przez prowincjusza) nie tylko na europejskich salonach politycznych, ale i również tych, zaatlantyckich...

...to...

"...Russia has attempted to involve Poland in the invasion of Ukraine, just as if it were a post-modern re-run of the historic partitions of Poland. “He wanted us to become participants in this partition of Ukraine,” says Sikorski. “Putin wants Poland to commit troops to Ukraine. These were the signals they sent us. … We have known how they think for years. We have known this is what they think for years. This was one of the first things that Putin said to my prime minister, Donald Tusk, [soon to be President of the European Council] when he visited Moscow. He went on to say Ukraine is an artificial country and that Lwow is a Polish city and why don’t we just sort it out together. Luckily Tusk didn’t answer. He knew he was being recorded...” (Rosjanie (Putin) starali się zainteresować  Polskę (Tuska) współudziałem  w rozbiorze Ukrainy na podobieństwo rozbiorów Polski w przeszłości, do czego sygnałem było by wkroczenie polskiego wojska  na jej terytorium…  Znamy (polscy politycy) ich sposób myślenia od lat (Rosjan) i wiemy co myślą (planują) na przyszłość. Była to jedna z pierwszych rzeczy jaką Putin zaprezentował mojemu premierowi (mówi Sikorski) Donaldowi Tuskowi  (dziś przewodniczącego Rady Europejskiej)
Dalej Putin mówił, że Ukraina to sztuczny twór państwowy i że Lwów to polskie miasto, dlaczego więc nie zrobić tego (rozbioru) razem, na co Tusk nic nie odpowiedział wiedząc, że jest nagrywany (tak, jak i nagrywane są standardowo wszystkie rozmowy prowadzone w Gabinecie Owalnym waszyngtońskiego Białego Domu przyp. T.L.) - w swobodnym tłumaczeniu T.L.)

źródło: "Politico Magazine" by Ben Judah

...znaczyło by to, że od 2008 roku (wizyta polskiej delegacji rządowej w Moskwie) świadomie i z premedytacją swoimi działaniami na samej Ukrainie i wokół niej...

...Tusk, Komorowski i Sikorski zmierzali   do uwikłania Polski wbrew jej żywotnym interesom w bezpośrednią konfrontację polityczną z Rosją...

"...głupota zabrała się do myślenia i co z tego wynikło..." - collage by T.L.

...która - tak, jak i Stany Zjednoczone; każdy na swój sposób - była (...) i jest niezmiennie i niebezzasadnie zainteresowana przebudową Ukrainy niezdolnej - jak się po latach bez wątpienia okazało - do samodzielnego bytu państwowego w wymiarze wyznaczonymi granicami "Układu białowieskiego"...

...co raczej nie było żadną tajemnicą dla elit politycznych nie tylko znad Potomac River i rzeki Moskwy czekających w miarę cierpliwie na skorego do odegrania roli podpalacza tego (ukraińskiego tak, czy siak nieuniknionego...) stosu bez zbędnych spekulacji, kto nim w końcu będzie...

...sobie a Muzom w wirtualnym monologu w zawstydzającej konstatacji, że znowu nieodmiennym biegiem historii wielu w zasadzie dosłownie nic nie robiąc zyskuje mniej lub więcej, ale zawsze coś (...) kosztem...

...nie inaczej, jak tej nieszczęsnej Pospolitej - chciałem napisać, że tym razem idącej w parze z Ukrainą, ale nie napiszę, bo to by było zbyt dalekie od prawdy (...)...

:-(