Co można by było skwitować odruchowo spuszczeniem wody, gdyby nie to, że w tym przypadku takie działanie w sposób oczywisty okazuje się być dziś już mało skuteczne:
źródło: "Wordpress" - post z Lutego 2011 roku (available only to members)...
...w wirtualnym monologu z tekstem...
źródło: "Fakt pl"
"…państwo bowiem, to nie biznes, nie szemrany geszeft, sposób na wzbogacenie się polityków i urzędników, ich żon, dzieci, powinowatych i znajomych (…)…
…urząd sprawowany w społeczności obywatelskiej, demokratycznej, znajduje swój wywód w etyce, powinności, autorytecie, godności (…)…
…i jest z natury swojej przeciwieństwem praktyczności, oczywistym jest bowiem, że praktyczniej jest zostać biznesmenem, właścicielem Microsoftu (...), niż prezydentem, premierem, burmistrzem, wójtem, czy też sołtysem…"
...pisali poeci barowi może jeszcze wówczas nie w pełnym przekonaniu, bo z nadzieją, że tylko sobie a Muzom, ale w przeczuciu nieuchronności kontynuacji takiego stanu rzeczy przez odpady po bywszym PRLu robiące za elity w Nadwiślańskiej Prowincji to i owszem...
... bowiem jak uczy tradycyjna socjologia, ta, nie mająca jeszcze nic wspólnego z systemem bolońskim - w takich sytuacjach nie ma innej opcji i to, co jeszcze wczoraj było uznawane za brak normy, dziś staje się normą.
I by nie być gołosłownym, posłużę się przykładem ewolucji pojęcia "reprezentować" i "wyglądać" w wirtualnym monologu z...
"...Postawiła taki warunek - jeśli mam reprezentować od czasu do czasu państwo polskie, muszę wyglądać..."
... bowiem jak uczy tradycyjna socjologia, ta, nie mająca jeszcze nic wspólnego z systemem bolońskim - w takich sytuacjach nie ma innej opcji i to, co jeszcze wczoraj było uznawane za brak normy, dziś staje się normą.
I by nie być gołosłownym, posłużę się przykładem ewolucji pojęcia "reprezentować" i "wyglądać" w wirtualnym monologu z...
"...Postawiła taki warunek - jeśli mam reprezentować od czasu do czasu państwo polskie, muszę wyglądać..."