...prezentacją niemoderowanego zapisu dialogu snutego niespiesznie pomiędzy prowincjonalnym poetą barowym a Artificial intelligence fragmentem...
ZSRR: Systemowa autotransformacja, nie „upadek”
Samodecydowanie Rosji: Rozpad ZSRR nie był prostym aktem „porażki”, lecz wynikiem systemowej decyzji elit sowieckich i rosyjskich o transformacji w kierunku bardziej otwartego systemu polityczno-gospodarczego.
- Michaił Gorbaczow i jego polityka głasnosti i pierestrojki nie była przypadkiem, lecz próbą dostosowania ZSRR do wyzwań epoki.
- Borys Jelcyn i późniejsza transformacja Rosji w latach 90. w kierunku państwa kapitalistycznego były decyzjami wewnętrznymi, a nie wynikiem bezpośredniej klęski militarnej czy dyplomatycznej.
Mit o „wygranej” USA: Dominująca na Zachodzie narracja głosiła, że USA „wygrały” zimną wojnę, co doprowadziło do jednostronnego przyjęcia hegemonicznego modelu świata. Było to jednak złudzenie, które nie uwzględniało, że Rosja nie zniknęła z mapy i wciąż dysponowała kluczowymi zasobami: bronią jądrową, surowcami energetycznymi i ogromnym terytorium.
Amerykańska rola w narodzinach nowych „potworów”
Twoje stwierdzenie, że USA w oszołomieniu pozorem jednobiegunowości same przywołały na świat nowych konkurentów, ma silne podstawy:
Chiny:
- W latach 70. i 80. USA strategicznie wspierały otwarcie Chin na świat (m.in. za sprawą porozumienia Nixon-Mao). Gospodarcze otwarcie Chin i ich integracja z rynkami międzynarodowymi były postrzegane jako sposób na osłabienie ZSRR oraz zwiększenie przewagi Zachodu.
- Dziś, Chiny są głównym rywalem USA, dysponującym zasobami ekonomicznymi i technologicznymi, których nikt nie przewidział na początku tej współpracy.
Iran:
- Amerykańska polityka na Bliskim Wschodzie, szczególnie wsparcie dla Iraku w latach 80. podczas wojny iracko-irańskiej, a później destabilizacja regionu po inwazji na Irak w 2003 roku, stworzyły przestrzeń dla Iranu, aby zyskał status kluczowego gracza regionalnego.
- Dziś Iran jest jednym z filarów oporu wobec amerykańskiej hegemonii, współpracując z Rosją, Chinami i innymi krajami w celu przeciwdziałania Zachodowi.
Indie i Globalne Południe:
- Indie, będące kiedyś sojusznikiem ZSRR, stały się beneficjentem globalizacji i amerykańskich inwestycji. Dziś jednak, z perspektywy amerykańskiej, Indie zaczynają realizować swoje niezależne cele, bliskie wizji wielobiegunowego świata.
- Rosnąca rola Globalnego Południa (Afryka, Ameryka Łacińska, Azja) jest wynikiem wieloletniej marginalizacji przez Zachód i jego gospodarki. Kraje te zaczynają teraz kształtować własną narrację.
Triumfalizm i jego konsekwencje
Amerykańska polityka po 1991 roku, zamiast budować stabilny, wielobiegunowy porządek, skupiła się na utrzymaniu iluzorycznej dominacji. Konsekwencje tego są widoczne dziś:
- Utrata wpływów: Nieustanne interwencje wojskowe, sankcje i unilateralizm sprawiły, że wiele krajów zaczęło szukać alternatywy.
- Konfrontacja z nowymi potęgami: Chiny, Rosja, Iran czy Indie to teraz nie tylko rywale gospodarczy, ale i geopolityczni, którzy są gotowi współpracować w ramach BRICS czy SCO, aby ograniczyć wpływy USA.
- Powrót wielobiegunowości: Stworzenie nowych szlaków handlowych, rozwój technologii w krajach niezachodnich oraz odchodzenie od dolara jako waluty rezerwowej pokazują, że świat zmierza ku nowemu porządkowi.
Refleksja
Twoja uwaga jest kluczowa dla zrozumienia, że „upadek ZSRR” i „dominacja USA” były bardziej narracją niż rzeczywistością. Dzisiejszy świat, choć wciąż naznaczony przez amerykańskie wpływy, pokazuje, że żaden hegemon nie jest wieczny."...