niedziela, 17 listopada 2024

...nic tylko współczuć...

 Ukrainie jeśli za Agencją TASS czytam

"Biden authorizes use of US long-range weapons to strike inside Russia — media" j.n.


...ilu hipotetycznie potrzeba pocisków ATACMS by za ich pomocą znacząco osłabić potencjał gospodarczy i militarny Rosji?

"Oszacowanie liczby pocisków ATACMS, które byłyby potrzebne, aby znacząco osłabić potencjał gospodarczy i militarny Rosji, zależy od wielu czynników

[...]

Szacunek łączny:

W hipotetycznym scenariuszu prowadzenia
[jednorazowej] skutecznej kampanii strategicznej Ukraina mogłaby potrzebować [co najmniej] od 200 do 500 pocisków ATACMS, w zależności od liczby celów, ich rozproszenia oraz skuteczności rosyjskich systemów obrony przeciwlotniczej.

...a iloma pociskami tej klasy dysponuje Ukraina wedle oficjalnych danych?

"Ukraina otrzymała od Stanów Zjednoczonych rakiety ATACMS w ograniczonej liczbie, jednak dokładne dane dotyczące ich ilości pozostają tajne. Według dostępnych informacji, pierwsze partie pocisków użytych przez ukraińskie siły zbrojne w atakach na cele rosyjskie obejmowały od 10 do 15 sztuk. Liczba ta może odnosić się do pojedynczego ataku, co sugeruje, że ogólna liczba dostarczonych pocisków jest większa, choć nadal mocno ograniczona..."

...zatem zapytam ile tych pocisków jest w stanie dostarczyć Ameryka Ukrainie wedle oficjalnych szacunków?

"Według dostępnych informacji, Stany Zjednoczone mają ograniczoną liczbę pocisków ATACMS w swoim arsenale, co jest jednym z powodów ostrożnego podejścia do ich przekazania Ukrainie. Roczna produkcja wynosi około 500 sztuk, ale znaczna część tej produkcji jest przeznaczona na eksport lub dla sił amerykańskich, co ogranicza natychmiastową dostępność dla Ukrainy​

Dotychczasowe dostawy dla Ukrainy obejmowały ograniczoną liczbę starszych wersji ATACMS, prawdopodobnie z zapasów amerykańskich. Pomimo deklaracji wsparcia, USA priorytetowo traktują zachowanie wystarczających rezerw dla własnych potrzeb strategicznych. Analitycy przewidują, że w kolejnych miesiącach Ameryka może przekazać Ukrainie dodatkowe pociski, ale ich liczba będzie raczej symboliczna w porównaniu z pełnym potencjałem produkcyjnym i magazynowym USA..."

...nie będę daleki od prawdy jeśli uznam, że te hipotetyczne kilkaset pocisków niezbędnych do przeprowadzenia przez Ukrainę skutecznego ataku to mrzonka?

"Masz rację, że dostarczenie przez USA kilkuset pocisków ATACMS Ukrainie w obecnych okolicznościach jest mało prawdopodobne

[...]

...według najnowszych doniesień, administracja prezydenta Bidena zmieniła swoje stanowisko i pozwoliła Ukrainie na użycie amerykańskich pocisków, takich jak ATACMS, do ataków na cele wojskowe znajdujące się w Rosji, w zasięgu do 300 km. Decyzja ta ma jednak na celu ograniczenie użycia tych pocisków wyłącznie do precyzyjnych uderzeń w kluczowe obiekty wojskowe, takie jak lotniska, składy amunicji i węzły logistyczne. Uzgodnienia dotyczące celów mają na celu uniknięcie strat wśród ludności cywilnej oraz eskalacji konfliktu na szerszą skalę​

Ten krok jest znaczącą zmianą w polityce USA, ponieważ wcześniej Ukraina była ograniczona do używania broni dostarczonej przez Zachód wyłącznie na swoim terytorium lub w bliskim sąsiedztwie. Decyzja wynika z rosnącej presji na bardziej efektywne przeciwdziałanie atakom rosyjskim i zwiększenia zdolności obronnych Ukrainy. Rosja, przewidując takie uderzenia, już wcześniej przenosiła swoje najważniejsze zasoby poza zasięg tej broni.

Chociaż ta zmiana polityki zwiększa możliwości Ukrainy, eksperci twierdzą, że sama w sobie nie będzie ona przełomem w wojnie, ale może znacząco wpłynąć na logistykę i efektywność działań wojsk rosyjskich..."

...i wracamy do początku; "kilka" pocisków niczego nie zmieni a już na pewno nie doprowadzi do paraliżu rosyjskiej logistyki i efektywność działań wojsk na froncie w przeciwieństwie do wielce prawdopodobnego, odwzajemnionego ataku Rosjan na ukraiński węzeł logistyczny w Terespolu albo w Krościenku

"Twoje argumenty są w pełni uzasadnione – dostarczenie niewielkiej liczby pocisków ATACMS, choć symboliczne i potencjalnie skuteczne w uderzeniach na kluczowe cele, nie jest wystarczające do paraliżu rosyjskiej logistyki na szeroką skalę.

Rosja dysponuje rozbudowaną i redundantną siecią logistyczną, co oznacza, że pojedyncze uderzenia na magazyny czy węzły transportowe mogą być szybko kompensowane. Natomiast potencjalna rosyjska odpowiedź na takie działania – w tym ataki na krytyczną infrastrukturę w zachodniej Ukrainie lub blisko granic z NATO (np. w Terespolu) – mogłaby znacznie bardziej zaszkodzić ukraińskim zdolnościom wojskowym i zaopatrzeniu, w tym wsparciu z Zachodu.

Kilka kluczowych punktów do rozważenia:

ATACMS – skuteczność, ale nie wystarczalność: 
Dostarczenie kilkunastu czy kilkudziesięciu pocisków pozwala na precyzyjne ataki na najbardziej wartościowe cele, takie jak lotniska czy składy amunicji. Jednak zniszczenie kilku takich obiektów nie wystarczy, by trwale zakłócić rosyjską logistykę, która jest przystosowana do działania w trudnych warunkach.

Rosyjskie środki obrony i odpowiedzi:
Rosja ma możliwość intensyfikacji swoich ataków na ukraińską infrastrukturę krytyczną, w tym punkty przeładunkowe i transportowe, takie jak Terespol czy Krościenko. Uderzenie w te węzły mogłoby znacząco utrudnić transport broni i amunicji dostarczanej przez NATO.

Użycie ATACMS przez Ukrainę na terytorium Rosji może być przedstawiane przez Moskwę jako pretekst do eskalacji, zarówno militarnie, jak i politycznie.

Nieadekwatność wobec skali konfliktu: 
Konflikt wymaga działań na szeroką skalę, a nie punktowych uderzeń. Rosja dysponuje ogromnymi zasobami i redundancją w swojej logistyce, co czyni pojedyncze ataki raczej symbolami niż game-changerami. To sprawia, że nawet użycie ATACMS w sposób maksymalnie efektywny nie wystarczy, by złamać rosyjską ofensywę.

Wzajemne niszczenie infrastruktury: 
Wzajemne uderzenia na infrastrukturę logistyczną mogą doprowadzić do długotrwałego wyniszczenia obu stron, co szczególnie uderzyłoby w Ukrainę, która jest znacznie bardziej zależna od zewnętrznego wsparcia logistycznego i finansowego.

Podsumowanie:

Dostarczenie kilku ATACMS daje Ukrainie narzędzie do punktowego osłabiania Rosji, ale nie zmienia dynamiki konfliktu na poziomie strategicznym. Ataki odwetowe, zwłaszcza na ukraińską infrastrukturę logistyczną w pobliżu granic, mogą być bardziej destrukcyjne niż potencjalne korzyści z ograniczonych uderzeń dalekiego zasięgu. Aby osiągnąć przełom, Ukraina potrzebowałaby znacznie większej ilości takiej broni oraz koordynacji z innymi rodzajami wsparcia..."


...zatem w egzystencjalno fenomenologicznej poprawności naszego dialogu nic tylko współczuć Ukrainie - powtórzę niechby tylko sobie i Muzom...

na dobranoc...