jako PM Pospolitej niekoniecznie muszą być tożsame z potrzebami Polski definiowanymi przez Radę Polityki Pieniężnej NBP i prezesa Glapińskiego[1] - pozwolę sobie odnotować jeśli czytam
..."Donald Tusk skrytykował prezesa NBP prof. Adama Glapińskiego podczas konferencji prasowej. Jak wskazał, obecny wysoki poziom stóp procentowych utrudnia rozwój gospodarczy kraju. - Byłoby łatwiej, gdyby prezes Glapiński pomyślał życzliwiej o Polsce i naszych polskich potrzebach - mówił Tusk...." j.n.ale...
przepaści egzystencjalnej by potem...
własnoręcznie ją w tą przepaść niechby tylko Waszą patologiczną wprost rusofobią wepchnąć...
macie to Tusk zapisane w gwiazdach...
...
[1] "...Chociaż premier Tusk może wyrażać swoje zdanie i krytykować prezesa NBP, formalna decyzja dotycząca stóp procentowych należy do niezależnych organów banku centralnego. Jest to ważne dla utrzymania
stabilności i wiarygodności polityki pieniężnej kraju.
Niezależność ta ma na celu zapobieganie sytuacjom, w których decyzje ekonomiczne są podejmowane na podstawie chwilowych potrzeb politycznych, a nie długoterminowego dobra gospodarczego." za ChatGPT AI /interlinia T.L./