weterynarze - oops! sorki; psi lekarze ale i...
czwarta żona pana Andrzeja Wajdy?
"...Słowo zdechło nie jest żadną tradycją, jest słowem pogardliwym, wykluczającym, niegodnym" — pisze w liście do prof. Jerzego Bralczyka Krystyna Zachwatowicz-Wajda, czwarta żona zmarłego w 2016 r. reżysera Andrzeja Wajdy..." j.n.
...jeśli zmarłego w 2016 roku to po mojemu wdowy nie żony ale - powtórzę - rozumiem
...nawet czwarta ale żona brzmi współcześnie redakcyjnie pewnie lepiej od...
dostojnie liczącej 94 lata wdowy po nim...
...czy ma psa, czy kocha już tylko zastępczo platonicznie cudze? - nie wiem...
programowo w wirtualnych monologach prowincjusza nikomu " do serca a tym bardziej pod kołderkę nie zaglądam"...
jeśli cokolwiek pisząc w tej kwestii to o tyle zasadnie jeśli od AI "słyszę"...
Historycznie rzecz biorąc podejście do tego problemu było bardzo zróżnicowane. W czasach kolonialnych w niektórych miejscach uznawano to za przestępstwo zagrożone karą śmierci wymagające dowodu penetracji w celu skazania. Obecnie przepisy dotyczące zoofilii różnią się w zależności od jurysdykcji. Wiele krajów, w tym Niemcy, Szwecja i kilka stanów USA, wprowadziło niedawno lub zaostrzyło przepisy zakazujące czynności seksualnych ze zwierzętami.
Skala występowania zoofilii jest trudna do ustalenia ze względu na ograniczone badania. Jednak w jednym badaniu oszacowano, że zoofilia, czyli pociąg seksualny do zwierząt, może dotyczyć około 2% populacji od 2021 r. Należy zauważyć, że zoofilia i bestialstwo to odrębne pojęcia – zoofilia odnosi się do pociągu, podczas gdy bestialstwo jest aktem samym w sobie .
Prawna definicja zoofilii była przedmiotem debaty. W 2016 r. Sąd Najwyższy Kanady orzekł, że przestępstwo zoofilii ma zastosowanie wyłącznie do czynów obejmujących penetrację podkreślając potrzebę jaśniejszego w tej kwestii ustawodawstwa. Orzeczenie to wywołało wezwania do aktualizacji przepisów dotyczących dobrostanu zwierząt, a krytycy argumentowali, że obecne przepisy są przestarzałe i nie chronią odpowiednio zwierząt przed wykorzystywaniem seksualnym.
Niektórzy badacze i etycy zaczęli ostatnio kwestionować społeczne tabu dotyczące zoofilii opowiadając się za bardziej otwartą dyskusją i badaniami na ten temat. Na przykład profesor Princeton, Peter Singer, udostępnił artykuł zatytułowany „Zofilia jest moralnie dopuszczalna” w czasopiśmie Journal of Controversial Ideas, wywołując debatę na temat etyki kontaktów seksualnych między ludźmi a zwierzętami. Należy jednak zauważyć, że poglądy te są wysoce kontrowersyjne i nie są powszechnie akceptowane.
Dyskusja na temat zoofilii przecina się z szerszymi kwestiami dobrostanu zwierząt, zgody i etyki seksualnej. Krytycy argumentują, że zwierzęta nie mogą wyrazić świadomej zgody, co sprawia, że każdy kontakt seksualny jest z natury wyzyskiem. Zwolennicy zaostrzenia przepisów podkreślają potrzebę ochrony zwierząt przed znęcaniem się i ich wykorzystywaniem.
Ponieważ społeczeństwo w dalszym ciągu zmaga się z tą delikatną kwestią, pojawiają się wezwania do przeprowadzenia większej liczby badań, jaśniejszego prawodawstwa i otwartego dialogu na temat dobrostanu zwierząt i etyki seksualnej. Wyzwanie polega na przemyślanym i odpowiedzialnym podejściu do tego tematu przy jednoczesnym zapewnieniu ochrony zwierząt przed krzywdą i wyzyskiem.
w oryginale
"Bestiality, the act of sexual contact between humans and animals, is a complex and controversial topic that has often been overlooked or avoided in public discourse. However, recent legal and academic developments have brought this issue into the spotlight.
Historically, attitudes towards bestiality have varied greatly. In colonial times, it was considered a capital crime in some places, requiring proof of penetration for conviction. Today, laws regarding bestiality differ across jurisdictions. Many countries have recently enacted or strengthened laws banning sexual acts with animals, including Germany, Sweden, and several U.S. states.
The prevalence of bestiality is difficult to determine due to limited research. However, one study estimated that zoophilia, the sexual attraction to animals, may affect around 2% of the population as of 2021. It's important to note that zoophilia and bestiality are distinct concepts - zoophilia refers to the attraction, while bestiality is the act itself.
The legal definition of bestiality has been a subject of debate. In 2016, the Supreme Court of Canada ruled that the crime of bestiality only applies to acts involving penetration, highlighting the need for clearer legislation. This ruling prompted calls to update animal welfare laws, with critics arguing that the current laws are outdated and do not adequately protect animals from sexual exploitation.
Some researchers and ethicists have recently begun to challenge societal taboos around bestiality, arguing for more open discussion and research on the topic. For example, Princeton professor Peter Singer shared an article titled "Zoophilia Is Morally Permissible" from the Journal of Controversial Ideas, sparking debate about the ethics of human-animal sexual contact. However, it's crucial to note that these views are highly controversial and not widely accepted.
The discussion around bestiality intersects with broader issues of animal welfare, consent, and sexual ethics. Critics argue that animals cannot give informed consent, making any sexual contact inherently exploitative. Advocates for stricter laws emphasize the need to protect animals from abuse and exploitation.
As society continues to grapple with this sensitive issue, there are calls for more research, clearer legislation, and open dialogue about animal welfare and sexual ethics. The challenge lies in addressing this topic thoughtfully and responsibly while ensuring the protection of animals from harm and exploitation." - Perplexity
...
