...czytając sobie cichutko pod noskiem
"...Assuming that the dire war predictions are realized, a future Ukraine could consist of an annexed Russian area, a pro-Russian regime in Kiev, a buffer zone and western Ukraine taken over by Poland, potentially cut up with some of its neighbors..." [1]...nie byłbym tego taki pewien - ja na to - jeśli w 1938 roku Wojsko Polskie II Pospolitej ramię w ramię z hitlerowskim Wehrmachtem wkroczyło...
na czeskie Zaolzie to
niby czemu przy nadążającej się ku temu okazji nie miało by...
wkroczyć III do - każdy nad Wisłą od kołyski to wie - od zawsze polskiego Lwowa...
jakoś przecież to ukraińskie truchło przyjdzie w końcu w miarę sensownie rozczłonkować i podzielić z oczywistego powodu...
...czy to "Putina", Kreml, Moskwę i Rosję na koniec zadowoli ? - nie wiem...
na szczęście za sprawą Tego co nad nami to...
już nie moje zmartwienie - zakończę dzień tym optymistycznym akcentem niechby tylko sobie i Muzom
na dobranoc...
...
[1]