czwartek, 21 grudnia 2023

...nie muszę

 ..."...tej jakiejś Witek..." przepraszać

nie mam za co bowiem

wbrew pozorom zapisów monologów - Bóg mi świadkiem - "Witek" nic dla mnie nie znaczy poza tym, że

to jakaś persona z sejmową przepustką mająca za jej przyczyną okazjonalnie bezpośredni dostęp do unijnej komisarz przecież nie...

w sejmowych kuluarach a na...

sejmowym korytarzu

...poprzedniczka Hołowni ? - tym sroższa ocena jej zachowania...

jeśli przypadkiem spotkała wczoraj tą osobę nie godną by ją wymieniać z imienia i nazwiska na korytarzu nadwiślańskiego Sejmu (...) 

jednym do czego była uprawniona przez swoich wyborców /jeśli nie w obowiązku.../ to...

w świetle medialnych jupiterów splunąć tamtej pod nogi albo

nowszym obyczajem pokazać jej środkowy palec dłoni ale...

szkoda czasu na pisanie o

...tym co było - ciekawsze o tym

na ile Tusk swoją polityczną tragifarsą przejęcia władzy którą w demokratycznej procedurze miał już przecież "w kieszeni" zaszkodził...

w dłuższej perspektywie czasu

EU, "Brukseli", "von der Leyen" i

sobie choćby koniecznością z czasem zakupu bieżni do salonu żeby

bezpiecznie biegać po niej dla zachowania zdrowia i kondycji "po Sopocie" w weekendy - przy okazji...

stójkowych spod domu Kaczyńskiego powodowany zdrowym rozsądkiem nie odsyłał bym w żadnym razie "na emeryturę" a

kiedy nadejdzie ku temu pora 

...w dobrze pojętym interesie zainteresowanych postawił pod domem

...Sienkiewicza, Sikorskiego, Budki - wymieniam tych których mam w pamięci zakonotowanych...

chcieliście Obywateli Pospolitej spacyfikować bezkompromisowym działaniem i wyszło...

jak zawsze nad Wisłą; off target[1]...

zamiast ich przestraszyć

...obudziliście drzemiącego w Nich Demona...

...tak sądzę i obym się mylił...


[1] ...posłużę się angielskimi słówkami nie dlatego że za nimi w polskiej narracji przepadam 

...a biorąc przykład z jak zawsze nie byle kogo bo tu z nadwiślańskiej sawantki z profesorską tytulaturą przed nazwiskiem

"...Prof. Ewa Łętowska: - To, co teraz obserwujemy to działania wielopłaszczyznowe, wieloetapowe, przy wykorzystaniu różnych środków prawnych i faktycznych z dużym - w co wierzę - staraniem o to, aby wszystkie te środki mieściły się w granicach prawa. To są działania step-by-step, kawałek po kawałku..."..." wymachującą przy tym jak jakaś bezprzytomna "małoletnia hunwejbinka"...

książeczką z wyblakłym napisem "Konstytucja"...


...który na tytułowej stronie jeśli jeszcze cokolwiek znaczy to tyle

...ile jej znaczeń nada kolega Łętowskiej po profesji Bodnar...