..."... Czy obalenie prezydenta Władimira Putina przestało być celem Zachodu?..." - j.n.
i dalej tamże
"...To, co amerykański prezydent powiedział teraz o ewentualnych negocjacjach z Putinem jest z dwóch powodów godne odnotowania. Biden nigdy wcześniej nie okazywał takiej otwartości dla negocjacji o Ukrainie. Zwraca uwagę także to, że w przypadku rozmów zapowiedział konsultacje tylko z sojusznikami z NATO. Rządu Ukrainy nie wymienił” – pisze Nikolas Busse w komentarzu „Sygnał Bidena w kierunku Putina” opublikowanym w sobotnim wydaniu „Frankfurter Allgemeine Zeitung”..."...
...akurat w tym "rozdaniu" nigdy nie było (...)
co odnotowywałem w każdym kolejnym monologu zapisywanym od pierwszej chwili tej na sposób oczywisty ukraińskiej tragifarsy
odgrywanej przez komika Zelenskiego i jego trupę spod szyldu...
"Tryzuba" na politycznej scenie współczesnego Świata.
A że tu nie wystarczy "...kurtyna, ostatni gasi światła..." ? - o tym też pisałem...
Biden "zapomniał" o Ukrainie ? - ona już się postara o to by o sobie przypomnieć "zapominalskim"...
a już bez wątpienia spróbuje...
...