środa, 3 sierpnia 2022

...oczywiście mógłbym pisać inaczej...

i pisałbym gdybym był w tym pisaniu powodowany chęcią

jeśli nie zaraz naprawy Pospolitej to 

niechby tylko  w poczuciu obywatelskiej powinności pisał bym zamiarem ucywilizowania tubylców pomieszkujących na wyspie "Tercja" archipelagu "Harmonia Oliwska"

ale tak nie piszę - raz że dobre praktyki badań antropologicznych na to nie przyzwalają

dwa - widzą we mnie Neandertalczyka z minionej epoki nie znającego ich języka

jego znaczeń, konotacji lingwistycznych, leksemów i lematów...

nie bez racji jeśli czytam


...dlatego nie próbuję nawet im tłumaczyć

jaka jest różnica pomiędzy 

/condominiu / Governance a jego managementem o the Board of Directors nie wspominając

że Wspólnoty Mieszkaniowe w /nie tylko.../ cywilizacyjnej przestrzeni euroatlantyckiej są współcześnie opisywane jako czwarty poziom rządu w państwie /po Parlamencie, Radzie Ministrów i Samorządach Terytorialnych/

że governance, not management...

że condominium to przedsiębiorstwo - korporacja odpowiedzialna za swoich akcjonariuszy /współwłaścicieli/ 

i tak dalej...

prędzej lub później

lepiej ode mnie wytłumaczy im to samo Życie

...pisane z dużej litery

...w kontynuacji monologu wczorajszego ?[1] - wedle uznania proszę

stosownym dopowiedzeniem; odnotowaniem na kanwie źródła "The Role of a Condominium Board
Governance vs. Management" by Allan Bishop[2]