wtorek, 26 lipca 2022

...Rutherford, ten Adam Rutherford ? -

 cytuję za "Onet pl" -

"...Na przestrzeni dziejów ludzie byli bardzo dobrzy w dwóch rzeczach: migracji i uprawianiu seksu" - podkreśla Adam Rutherford w książce "Jak walczyć z rasistą"..." j.n.

to

...w swoim przypadku ma rację[1]. 

Z tym, że to nie współczesna Nauka pisana z dużej litery a...

co najwyżej naukowy[2] autobiografizm[3] kogoś komu nie wystarcza sam paszport brytyjski /obywatelstwo/...

kogoś kto czuje dyskomfort psychologiczny nie będąc...

genetycznym Europejczykiem - powiało grozą ?

Nic z tych rzeczy. 

To właśnie ostatnimi czasy Nauka /genetyka/ do której nieroztropnie - nie doczytał gdzie było trzeba 


autor ksywa "LIR" z "Onetu" odsyła pana Orbána...

odnotowała "czarno na białym"

...biała rasa - czarna i żółta również - istnieją...

i mają się dobrze mimo upływu tysięcy lat 

czego przykładem pierwszym lepszym z brzegu niech będzie choćby...

Polska /Państwo polskie sięgające rodowodem ~966 roku n.e./ z tylko

1% genów pochodzenia czy to afrykańskiego czy azjatyckiego

prawie połowa to geny jednej pramatki...

reszta sześciu pozostałych...

pramatek europejskich czyli

...genetycznie razem 99% białej Europy nad Wisłą...

Dunajem, Wełtawą i...

jeszcze tymczasem gdziekolwiek indziej...

w w okolicy.

Zatem ? - zatem czy pan Orbán ma czego bronić ?

"...Orban, podczas przemówienia w Tusnad, zapewnił też, że nadejdzie czas, kiedy osoby spoza Europy nie będą miały prawa wjazdu na Węgry, nawet jeśli przekroczą granicę Schengen. Według premiera Węgier już niebawem ponad połowa mieszkańców zachodnioeuropejskich miast będzie pochodzenia nieeuropejskiego, dlatego należy podjąć działania zapobiegające mieszaniu się ras..."

Z naukowego punktu widzenia do którego z takim zapałem jak i w tej kwestii tak i innych (...) odwołują się...

ci i owi oczywiście...

odnotowaniem intencją przypomnienia niechby tylko sobie by nie dać się zwariować na stare lata

co

...Naród, Państwo narodowe "Kowalskich" a co

...Państwo obywateli "Rutherfordów"...


Brzmi obiecująco i ślicznie ? - dla wszelkiej maści europejskich intelektualnie sprawnych inaczej Homo spod szyldu "Onet" i podobnych bez wątpienia.

Mnie jeszcze tymczasem tylko przy porannym kubku kawy nazbyt istotą przypomina...

"Nürnberger Gesetzen" - chętnych do...

radykalnych działań w słusznej sprawie z tej czy tamtej strony nigdy nie zabraknie...

źródło j.w. "Przy porannym kubku kawy..."

"Ksenofobia ?..

...fakt, brzmi równie efektownie medialnie, jak "homofobia" z degradującą obywatelsko składową "fobia" definiowaną pewnie i słusznie jako uleczalne zaburzenie psychiczne...

...ale zdecydowanie nie na miejscu w odniesieniu do zachowań społecznych gdzie w definicji medycznej występuje statystycznie mniej niż marginalnie, a już na pewno bez wpływu na nie...

...za to znakomicie rozgrzesza brak kompetencji do sprawowania rządów przez klasę polityczną państw odnotowujących w ten sposób nierozwiązany, istotny problem balansujący już dziś na granicy przemiany stanu skupienia materii z stałego w ciekły, a możne od razu nawet gazowy w posłużeniu się tą fizyczną metaforą...

[...]

...w odniesieniu do zachodzących już procesów czy to w Szwecji, Francji, Niemczech, albo gdziekolwiek w Europie z nieuniknionym finałem...

...nie ma tu bowiem żadnych opcji - planów A, lub B...

...a to dlatego, że teoretyczne spekulacje europejskiego intelektu drugiej połowy XX wieku w temacie "asymilacji kulturowej" rozsypały się już w praktyce całkowicie jak przysłowiowy domek z kart pozostawiając po sobie rozrzuconą bez ładu i składu talię...

...którą "ktoś" w końcu - "my" albo "oni" - poskłada i potasuje w nowym rozdaniu wcale nie z umiłowania hazardu a z braku innej możliwości...

...przetrwania w kontynuacji kulturowej, a i cywilizacyjnej w jej rozumieniu takiej, jaką znamy pewnie też...

...piszę jakkolwiek by to niezbyt dobrze i złowieszczo brzmiało nawet dla samego piszącego...

....jednak za nienaprawione błędy popełnione w przeszłości trzeba prędzej czy później zapłacić na tej samej zasadzie jak za ich brak...

...zbiera się owoce stabilnych społeczności opisanych granicami państwowej wspólnoty - nie bez kozery piszę "państwowej" a nie "narodowej" bowiem ze świecąc szukać w Europie państwa skończenie jednorodnego etnicznie i to nie tylko dziś ale bez przesady "od zawsze"...

...jednak Europy będącej ponad granicami i wewnątrz nich "od zawsze" tożsamej rasowo (że pozwolę sobie użyć tego szczególnie niepoprawnego politycznie pojęcia zabronionego już nawet konstytucyjnie w takiej choćby Francji)...

[...]

...a czy rasizm jest ideologią rozsiewającą zarazę ksenofobii ?..

...w moim przekonaniu tożsamym z pewnością w w swojej istocie nie jest choć był przez różne ideologie w przeszłości wielokrotnie zawłaszczany w nieustających poszukiwaniach drogi na skróty przez ich twórców wszelkiej maści...

...ideologia to światopogląd przecież...

...a rasizm to nic innego jak niezniszczalne zachowania atawistyczne pozwalające przetrwać w nieskończenie odległej przeszłości gatunkowi ludzkiemu a potem poszczególnym jego formom organizacyjnym w procesie ewolucji cywilizacyjnej...

...co może być oczywiście logiczną przesłanką, że za jej przyczyną ten pozwalający nazwać się "zwierzęcym" odruch w końcu zaniknie, ale...

...po pierwsze na pewno nie dziś, jutro, czy dającej się wyznaczyć przyszłości...

...po drugie na pewno nigdy na drodze jakiegokolwiek ustawodawczego przymusu...

...a po trzecie to ja tak za bardzo bym za tym nie tęsknił bo ktoś wyzbyty tego odruchu w naturalnym procesie ewolucyjnym na pewno nie będzie już człowiekiem jakiego znamy...

..stając się...

...pewnie nadczłowiekiem - bo kim by innym - z niemiecka tak ślicznie...

..."Übermenschem" zwanym...

...tak jak homo sapiens sapiens stał się nad neandertalczykiem a ten z kolei nad szympansem, który w tym procesie jest nad gorylem...

...pozostawiając orangutana w spokoju...

...bez odpowiedzi na pytanie czy aby to rodzajowi ludzkiemu jest przeznaczone i okaże się faktycznie w praktyce tak atrakcyjnie, jak to się co poniektórym, fanatycznym wyznawcom tej idei (ideologii) dziś wydaje..." tamże...

...

refleksją na koniec; większość życia przeżyłem "pod sowieckim butem i knutem" i mogę zaświadczyć niechby tylko przed Tym co nad nami...

tylu zakazów i nakazów co w tej niby

...demokracji Zjednoczonej Europy

w tamtym czasie nie było - kto tylko chciał i potrafił

...mógł żyć "...jak ptak w błękicie w zachwycie nad życiem..."[5]

kilogramowy[!] bochenek chleba przez dziesięciolecia kosztował 2 złote, gałka lodów złotówkę...

o braku lęku przed jesienną słotą i mrozami w zimie nie wspominając...

cokolwiek to tu może znaczyć i

...w egzystencjalno fenomenologicznej poprawności monologu znaczy.


[1] "...Rutherford, who is half-Guyanese Indian, was born in Ipswich in the East of England..." - Adam Rutherford - Wikipedia

[2] "...He was admitted to the medical school at University College London, but transferred to a degree in evolutionary genetics, including a project under Steve Jones studying stalk-eyed flies. He was awarded a PhD in genetics in 2002 by University College London for research completed at the UCL Institute of Child Health at Great Ormond Street Hospital supervised by Jane Sowden. His PhD investigated the role of the gene CHX10 on eye development, with focus on the effect of mutations in this gene on the development of eye disorders. Rutherford's other academic research was also on genetic causes of eye disorders, including the relation of retinoschisin to retinoschisis, the role of mutations of the gene CRX in retinal dystrophy, and the role of the gene CHX10 in microphthalmia in humans and mice..."Adam Rutherford - Wikipedia

[3] "Autobiografizm - postawa, dzięki której doświadczenia i przeżycia pisarza zostają wykorzystane i dochodzą do głosu w jego twórczości..." - Autobiografizm – Wikipedia, wolna encyklopedia


[5] z "Poemów barowych" prowincjusza wzięte