...na sposób żenująco oczywisty pomyliła posady jeśli mówi
"...Co mogę negocjować z kimś, kto nie chce się zgodzić na utworzenie organizowanych przez Międzynarodowy Czerwony Krzyż, korytarzy humanitarnych dla cywilów..." - j.n.powodowany niczym więcej jak tylko franciszkańską miłością do wszystkiego co żywe
niechby tylko sobie przypomnę by nie dać się kompletnie zwariować...
- Wielce szanowna, pracuje pani w Berlinie - stolicy Republiki Federalnej Niemiec...
...nie Genewie, siedzibie Komitetu Międzynarodowego Czerwonego Krzyża...
Co do jednego zgoda; dziś już z Putinem negocjować nie ma pani czego...
może pani tylko
prosić
Władimira Władimirowicza Putina o to by pozwolił
przetrwać egzystencjonalnie Niemcom kolejne zimy, wiosny i lata (...) - odnotowaniem o tyle zasadnie idącym na skróty, że...
w egzystencjalno fenomenologicznej poprawności monologów intencją
spokoju sumienia
już w roku 2012 pisałem
"wtorek, 4 września 2012
Niemcy ruszają na Wschód (Sequel):
[...] w wątpliwej konduity towarzystwie[2], za to z przewidywalnym finałem tego rodzaju imprezek, czyli kacem gigantem następnego dnia rano.
źródło: Przy porannym kubku kawy: Niemcy ruszają na Wschód (Sequel): (tadeusz-ludwiszewski.blogspot.com)
i dalej
źródło j.w.
...
[1] ...a może "osoba z macicą" ? - - nie wiem więc piszę jak potrafię