jak megalomański eurocentryzm pana Macrona nie dziwi /"brukselski" w tym monologu przemilczę.../
..."...He [Mr. Macron] said a military solution “means that we decide to escalate the conflict,” which would therefore start “a new world war.” - j.n.
tak jeśli drugiego dnia kolejnego weekendu jeszcze tymczasem tylko przy kolejnym kubku kawy
czytam
"...Nie możemy przez lata prowadzić w Europie Środkowej wojny zastępczej [proxy war[1]], która może przerodzić się w wojnę jądrową, ponieważ Rosja to nie Serbia, to nie Irak, to nie Afganistan, to nie Libia. Rosja jest mocarstwem jądrowym, posiadającym najwięcej broni jądrowej na świecie..."
i zaraz "obok"...
źródło: Offener Brief fordert von Scholz Stopp der Waffenlieferungen an die Ukraine (berliner-zeitung.de) i Ukraina ma się poddać a Berlin wstrzymać pomoc. Niemieccy intelektualiści protestują przeciwko pomocy Ukrainie. Napisali list do Scholza - tvp.info
...to w poprawności monologu tylko dodać...
"dwóch srok za ogon nie utrzymasz Biden"
...jak bardzo byś się nie starał
albo "pacyficzna rybka" albo "europejska pipka" - jeszcze "wczoraj" bym napisał...
dziś już nie napiszę - nie muszę...
inni równie dobrze piszą
[...]
"Now the cost for the United States is minimal. The sanctions are hurting the Europeans ... The incentive for the United States to finish (the conflict) quickly is not really there, because they (the Europeans) are paying the highest price," Geraci noted..."
...jeśli nie lepiej
...w egzystencjalno fenomenologicznej poprawności "swoich monologów"...
[1] "...rodzaj wojny, w której dwa lub więcej znajdujących się w konflikcie państw rozstrzyga spór nie za pomocą starć militarnych prowadzonych bezpośrednio na własnym terytorium, ale zastępczo za pomocą działań na terenie państwa trzeciego, a więc na terenie zewnętrznym, zastępczym..."...
"... is an armed conflict between two states or non-state actors which act on the instigation or on behalf of other parties that are not directly involved in the hostilities. In order for a conflict to be considered a proxy war, there must be a direct, long-term relationship between external actors and the belligerents involved. The aforementioned relationship usually takes the form of funding, military training, arms, or other forms of material assistance which assist a belligerent party in sustaining its war effort..." - za "Wikipedią"
[2] "...an Italian economist and politician with an MBA from the Massachusetts Institute of Technology..." - "Wikipedia"