...fakt...
"...Just take a look at recent developments in Central Europe. Thanks to independent prosecutors and courts, Austrian Chancellor Sebastian Kurz, a charismatic young politician seen as a role model by many European conservatives, was forced to resign. He had been placed under investigation in a probe intothe alleged abuse of state funds
to manipulate opinion polls and bribe newspapers to publish the results in return for government advertising..." - j.n. /interlinia T.L./ za panem Paulem Taylorem...
i jeszcze tymczasem fakt drugi...
austriacki Kanclerz, to nie Kanclerz Republiki Federalnej Niemiec
pan Sebastian Kurz to nie pani Merkel ale
czy jej następcy mogą spać spokojnie ? - w egzystencjalno fenomenologicznej poprawności monologu wątpię...
w końcu i na nich przyjdzie pora...
nie prezydent, premier, jakikolwiek uformowany z obywatelskich wyborów parlament będzie rozstrzygał o losach milionów a
europejski "sędzia Tuleya, komisarz Věra Jourová" i TSUE...