sobota, 21 września 2013

Z tabletem na klozecie...

...czyli post w idącej z postępem, nowej odsłonie wpisów z cyklu "prasówka na klozecie" w wirtualnym monologu z panem Michałem - Leopoldem Kuropatwińskim, trenerem stylu w Longhill Business Communication, który na "Forbes Life" dzieli się swoimi przemyśleniami w temacie Ameryki idąc przy tym w zawody (zapewne nieświadomie) w intencjach z treścią publikowaną na stronie "KRLD" Facebooka...

źródło: "Facebook"

...z tą, wcale nie subtelną różnica, że z nimi - tymi pomieszczanymi na "KRLD" - trudno jest czasami polemizować nawet w wirtualnym monologu (chyba że adwersarz jest seksualnie sprawny inaczej i do tego ślepy)...

źródło: "KRLD page at Facebook"

...natomiast "wolne myśli o Amerykanach" pana M.L. Kuropatwińskiego...

źródło: "Forbes Life"

...współcześnie wręcz prowokują do również w swojej istocie wolnego komentarza poety barowego pisanego w weekendowym rozbawieniu:

Ameryka dziś w świadomości narodów świata (może tylko poza Pospolitą) w aspekcie polityczno biznesowym to przede wszystkim brand "Bernard Madoff" i nic nie jest w stanie tego zmienić, a już na pewno taki choćby, nowy system licencjonowania pakietu "Office 365" Microsoftu, który wpisuje się znakomicie w najlepsze wzorce systemów zarządzania i praktyki amerykańskiej szkoły sprzedaży wymyślonej przez "...człowieka w za dużej marynarce i za krótkich spodniach" w europejskiej potoczności ulicy postrzeganego za pajaca, jeśli nie błazna w przychylnym odruchu.

Co piszę o tyle w przekonaniu zasadnej racji, że tak, jak i pan Kuropatwiński, tak i ja "Nieraz byłem świadkiem zabawnych scen w spotkaniach biznesowych..." w których brali udział jeśli nie oryginalni, rodowici Amerykanie, to ich nieszczęsne, niewydarzone karykatury może i nawet po sesjach treningowych u samego pana Michała - mogę tak sądzić, wytrenował bowiem już 10 tysięcy osób...

...byłem światkiem jak nie bezpośrednio, to po wielokroć pośrednio, a już na pewno podręcznikowo choćby zapisem historii nieudanej fuzji Mercedesa z amerykańskim Chryslerem ukoronowanej bankructwem tego ostatniego (aktualnie własność włoskiego Fiata - firmy europejskiej jak by ktoś nie wiedział) w przeciwieństwie do Mercedesa, który jest nadal niemiecki i ma się dobrze, jeśli nie lepiej...

(...)

...piszę sobie a Muzom w wirtualnym monologu z braku akurat w tej chwili ciekawszych zajęć i tematu.

p.s.

"USA są na granicy niewypłacalności. W październiku mogą zostać bez budżetu... 

(...)

"- Nie jesteśmy jakąś bananową republiką - powiedział Obama. Prezydent USA ostrzegł Kongres, że brak decyzji ws. budżetu spowoduje zatrzymanie wzrostu gospodarczego. - Cały świat na nas patrzy, chcąc upewnić się, że gospodarka światowa jest stabilna. Nie możemy nie płacić naszych faktur. Grożenie tym to szczyt nieodpowiedzialności - grzmiał prezydent Obama..." - źródło: "wprost" 2013-09-21 10:15

"...Bill Gates, Steve Jobs, Donald Trump czy Sam Walton..." o których pisze pan M.L. to nie USA pana Obamy ?

collage by T.L.

No właśnie...

źródło: "Forbes"
:-(