środa, 13 marca 2013

...daleko idące zmiany zawsze mogą pójść jeszcze dalej:

"...Zgodnie z obowiązującym prawem o aktach stanu cywilnego, dziecku nie można nadać imienia, które nie pozwala na łatwe odróżnienie płci..."

I dalej:

"...Rząd szykuje daleko idące zmiany w tych przepisach - pisze "Rz". Według dyrektor Departamentu Spraw Obywatelskich MSW Małgorzaty Piotrak, zmiany są potrzebne..."

digital collage by T.L. źrodło: "Wprost"

Nie ma nic bardziej bezpłciowego, jak numer, a do tego wytatuowany stanowi znakomity zamiennik nawet elektronicznego dowodu osobistego, co polecam pod rozwagę nie tylko pani dyrektolożce MSW, Małgorzacie Piotrak, ale i panu ministrowi cyfryzacji Pospolitej też...

...w końcu to rozwiązanie skończenie demokratyczne, nie wspominając o tym, że zniosło by raz na zawsze konserwatywne piętno rodowodu przypisane do nazwiska, czyniąc równym przykładowego "Karalucha" "Koniecpolskiemu", "Rosoła" "Radziwiłłowi", a "Dychę" nie przymierzając "Dmowskiemu".