sobota, 2 marca 2013

Powodzenia Mr. Kerry !

Bez poprawnego zdefiniowania źródeł inspiracji, zamiarów i celu do którego dąży nieugięcie od lat miłośnik poezji Ziyi Gökalpa, pan Recep Tayyip Erdoğan jakiekolwiek działania wspólnoty europejskiej, NATO i Stanów Zjednoczonych Ameryki w tym regionie są niczym innym, jak tylko stratą czasu, autorytetu i pieniędzy przypominając w skutkach przysłowiowe "błądzenie zagubionych we mgle":


"...The fleet was carrying aid to the area, which is under a naval blockade. Israeli troops were attacked with guns, knives and clubs when they boarded the ships after having given repeated warnings, the Israeli ministry of foreign affairs said..."

I dalej:

"Additionally one of the weapons used was grabbed from an IDF soldier. The demonstrators had clearly prepared their weapons in advance for this specific purpose..."

źródło: "The Guardian" May 2010

...w kontynuacji zdarzeń dnia dzisiejszego:

"...Turkey, which shares a more-than-500-mile border with Syria, has been a major patron of the Syrian rebellion..."

źrodło: "Los Angeles Times"

"...Kerry said that despite the comments, he was hopeful Turkey and Israel could eventually find a way to restore their previously close relations..."

źródło: "The Washington Post"

...bowiem "z tym największy jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz" jak pisał mistrz T. Boy-Żeleński...

Co pozwalam sobie odnotować powodowany tym razem niczym innym, jak tylko wdzięcznością za, zdawało by się już zapomniane, uczucie politycznej sympatii, jaką wzbudził w moim sercu i umyśle Sekretarz Stanu U.S. pan John Kerry.  

- Powodzenia Mr. Kerry !