sobota, 26 stycznia 2013

"Polish gays seek dignity":

źródło: "iol news"

...pozbawiając jej po drodze w niebywałym rozbestwieniu innych współobywateli, nie wspominając o ohydzie szantażu:

„…“Yes, I also know other homosexuals in the PO as well as in other parties, including the (national conservative) PiS,” he said in an interview…” (źródło j.w.)

Co w wolnym tłumaczeniu znaczy nic więcej, jak to:

Tak, wiem też kto jest homoseksualistą w PO, jak i innych partiach, w tym w konserwatywnej PiS również (powiedział w wywiadzie prowincjonalny polityk PO z Gdyni, jawny homoseksualista Radomir Szumełda)...

I jest wręcz podręcznikowo wzorcowym zachowaniem dla tej nowo tradycyjnej mutacji homoseksualizmu zawstydzającej swoim istnieniem nie tylko samego Pana Boga - kimkolwiek On jest - ale ludzi gorącego serca i trzeźwego umysłu też, nie pozostawiając im swoimi zachowaniami wyboru...

…w sytuacji, w której to mogą tylko pozazdrościć problemów ( „Intimidation, physical assaults and prejudice are too often the price for coming out as gay or lesbian in Poland…” - źrodło j.w.) sprawującym władzę jawnym i publicznie jeszcze nie zdeklarowanym seksualnie sprawnym inaczej, będąc samemu wprost i bez urojeń w codziennej praktyce zagrożonymi dosłownie utratą życia, majątku, dziecka, dobrego imienia i obywatelskiego honoru przez kuriozalnie – mówiąc oględnie – funkcjonujące instytucje państwa ( służba zdrowia, sądy, prokuratura, opieka społeczna, aparat skarbowy i co tam jeszcze można wymienić…) bez wróżącej odmianę losu sensowności odwoływania się w tej sytuacji do kogokolwiek i w jakimkolwiek języku poza już tylko może Panem Bogiem lub samym Szatanem...

...